Propozycje przepisów, które utrudniają działalność leczniczą, przekazano 19 lutego 2016 roku, po wielogodzinnych obradach zespołu. 

- Niepotrzebnych i szkodliwych regulacji jest wiele i wie o tym każdy, kto zajmuje się działalnością leczniczą – podkreśla Marek Twardowski. - Zebranie ich i omawianie podczas posiedzenia zespołu uświadamia dobitnie, do jakiego absurdu doszliśmy w mnożeniu biurokratycznych barier. Pokazuje także, czym my – lekarze - tak naprawdę  się zajmujemy, zamiast leczyć chorych. 

Pod lupę spec-zespołu trafiły między innymi zapisy ustawy o działalności leczniczej, o świadczeniach gwarantowanych finansowanych ze środków publicznych, o chorobach zakaźnych, a także wszelkie regulacje dotyczące sprawozdawczości do różnych instytucji.  Członkowie zespołu podzielili między sobą prace nad szczegółowymi rozwiązaniami. 

Wiceprezesowi PZ przypadło w udziale przeanalizowanie zarządzeń kolejnych prezesów NFZ. To gigantyczna praca, z którą musi się uporać do 4 marca 2016 roku – to termin kolejnego posiedzenia zespołu, na którym mają być przedstawione konkretne rekomendacje.

- Część przepisów wymaga likwidacji, część trzeba ograniczyć, a inne zmodyfikować – wyjaśnia Twardowski, zastrzegając, że zespół jest tylko ciałem eksperckim, a ostateczne decyzje będzie podejmował minister. - Miejmy nadzieję, że prace naszego zespołu odniosą lepszy skutek niż działania słynnej sejmowej komisji „Przyjazne państwo”, z których niewiele wyszło – dodaje wiceprezes PZ.  

Według zarządzenia  ministra zdrowia, określającego zasady działania zespołu, do 31 marca 2016 roku. ma on przedstawić raport ze swoimi rekomendacjami.