Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego jest realizowany od 2011 r. i kończy się w tym roku. Resort planował zapisanie zadań dotychczasowego NPOZP jako jednego z celów operacyjnych Narodowego Programu Zdrowia (NPZ), będącego elementem ustawy o zdrowiu publicznym, nad którą w tym tygodniu pracuje Sejm. MZ oceniało, że przyczyni się to do poprawy opieki psychiatrycznej. Przeciwko tym planom zaprotestowali psychiatrzy.

W minionym tygodniu zarówno Polskie Towarzystwo Psychiatryczne (PTP), jak i odpowiedzialna za projekt ustawy o zdrowiu publicznym wiceminister zdrowia Beata Małecka-Libera mówili o porozumieniu w tej sprawie. Wiceminister powiedziała w czwartek PAP, że NPOZP będzie miał swoją kontynuację, a dodatkowo zadania związane z tą problematyką będą finansowane w ramach NPZ.

Według informacji rzecznika resortu zdrowia Krzysztofa Bąka, w ubiegłą środę w ministerstwie odbyło się spotkanie z przedstawicielami środowiska specjalistów psychiatrii, Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, Instytutu Psychiatrii i Neurologii, pracodawców opieki psychiatrycznej, organizacji pacjenckich i pozarządowych oraz konsultanta krajowego w dziedzinie psychiatrii.

Jak poinformował Bąk, w trakcie spotkania osiągnięto porozumienie - ustalono konieczność zgłoszenia poprawki do projektu ustawy o zdrowiu publicznym, której celem będzie rozgraniczenie zadań polegających na promocji zdrowia i profilaktyce zaburzeń psychicznych (które będą elementem NPZ – rozporządzenia Rady Ministrów wydanego na podstawie projektowanej ustawy o zdrowiu publicznym) od zadań polegających na zapewnieniu osobom z zaburzeniami psychicznymi wielostronnej i powszechnie dostępnej opieki zdrowotnej. Znajdą się one, tak jak dotychczas, w NPOZP, który będzie wydany na podstawie ustawy o ochronie zdrowia psychicznego jako rozporządzenie Rady Ministrów i będzie kontynuacją dotychczasowego Programu, po 2015 r.

Takiemu rozwiązaniu sprzeciwiają się psychiatrzy.

We wtorek odbyło się nadzwyczajne zebranie Zarządu Głównego PTP poświęcone aktualnej ocenie NPOZP. W wydanym po jego zakończeniu komunikacie napisano, że zarząd jednogłośnie wyraził sprzeciw wobec "próby likwidacji NPOZP poprzez zapisy ustawy o zdrowiu publicznym" i oczekuje wniesienia odpowiednich zmian do projektu ustawy o zdrowiu publicznym.

"Zarząd Główny oczekuje pilnego rozpoczęcia prac nad kontynuacją NPOZP w latach 2016-2020, gwarantujących na poziomie ustawowym: kontynuację reformy systemu ochrony zdrowia psychicznego, zmierzającej do zapewnienia kompleksowej opieki psychiatrycznej; zapewnienie reformie odpowiedniego poziomu finansowania NPOZP; ustanowienie podmiotu odpowiedzialnego za wdrożenie NPOZP" - czytamy w komunikacie PTP.

Podczas konferencji prasowej po zebraniu zarządu PTP b. minister zdrowia Marek Balicki powiedział, że przeciwko planom resortu zdrowia w poniedziałek opowiedziała się działająca przy MZ Rada ds. Zdrowia Psychicznego, która jest za kontynuacją NPOZP w obecnym kształcie i niewyłączaniem z niego zadań dotyczących profilaktyki i promocji zdrowia.

Prof. Jacek Wciórka z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie ocenił, że rozwiązania proponowane przez MZ sprawią, że część zadań będzie się dublować, a inne zostaną zapomniane.

"Jest pewne ryzyko, że będzie realizowana tylko ta część prostsza, promocyjno-profilaktyczna, powołana w NPZ, a o niezbędnym reformowaniu i modernizowaniu opieki psychiatrycznej wszyscy zapomną" - powiedział.

Podkreślił, że cele określone w NPOZP na lata 2011-2015 nie zostały zrealizowane, bo podmioty, które miały je realizować, czyli m.in. ministerstwa oraz samorządy, mogły, ale nie musiały przeznaczać na to środków i na ogół tego nie robiły.

Zaznaczył, że kompleksowe zajęcie się problemem opieki psychiatrycznej jest konieczne, bo dane epidemiologiczne wskazują, iż częstość występowania wśród Polaków zaburzeń psychicznych narasta. "W tej chwili po pomoc psychiatryczną zgłasza się około 1,5 mln osób rocznie. Przypuszczamy, że liczba potrzebujących jest co najmniej dwukrotnie wyższa, więc potrzeby są ogromne" - powiedział Wciórka.

Projekt ustawy o zdrowiu publicznym będzie rozpatrywany na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu. (PAP)