Sprawa była powiązana ze sprawą kardiochirurga doktora G., który operował w tym szpitalu.
Zarzut wobec szpitala dotyczył niekorzystnego rozporządzenia środkami publicznymi w wysokości 2,1 mln zł poprzez poświadczanie nieprawdy w dokumentacji medycznej. Okazało się jednak, że szpital wcale nie wyłudzał świadczeń, a rozbieżności w dokumentacji wynikały z rozbudowanej struktury szpitala oraz nieadekwatności do niej wdrażanego systemu komputerowego.
Jedynie siedmiu pacjentów zakwestionowało swój podpis w dokumentacji, co jednak prokuratura uznała za czyn o małej szkodliwości społecznej, który się w dodatku przedawnił.
Cały tekst www.wyborcza.pl
Prokuratura: szpital MSW w Warszawie nie wyłudzał świadczeń
Prokuratura umorzyła śledztwo dotyczące wyłudzania świadczeń z NFZ przez warszawski Szpital MSW. W jego trakcie sprawdzono 5705 zabiegów, przesłuchano 200 lekarzy i 5 tysięcy pacjentów.