Zważając na środki jakimi dysponujemy w naszym kraju należałoby zaszczepić przede wszystkim dzieci i młodzież uczęszczające do przedszkoli, szkół, i uczelni. Dzięki temu można osiągnąć bardzo dobre efekty prewencyjne przy zminimalizowanych nakładach finansowych. Grupa ta jest bowiem najistotniejsza z punktu widzenia epidemiologicznego z kilku przyczyn: po pierwsze – szybkie przenoszenie wirusa poprzez przebywanie w dużych zbiorowiskach i przenoszenie go do środowisk swojego życia rodzinnego, po drugie – poprzez dłuższy okres wylęgania niż u starszych, a już występującego nosicielstwa przy jeszcze nieobecności objawów klinicznych (opóźniona izolacja ), po trzecie – poprzez dłuższy okres nosicielstwa po klinicznie zakończonej chorobie.

Należy podkreślić, że nawet jeśli z przyczyn ekonomicznych szczepieniami przeciwko grypie obejmiemy jedynie te osoby to efekt będzie zauważalny w całej populacji. Doświadczenia Stanów Zjednoczonych wskazują, że szczepienie jedynie dzieci przez minionych 10 lat sprowadziły zachorowalność na grypę do blisko zera, a w Japonii zmniejszyły ilość zachorowań o blisko 70 %.

Nie oznacza to rezygnacji z zalecania szczepień innym osobom - wskazujemy jednak na grupę młodzieży szkolnej, która powinna być objęta działaniem zdrowia publicznego i finansowanym w tym zakresie ze środków publicznych.

Niezbędne jest zabezpieczenie personelu ochrony zdrowia tak, by w przypadkach nasilonych zachorowań, czy epidemii mogli ratować innych.
Po raz kolejny zwracam się więc z apelem do Pana Ministra o objęcie lekarzy i lekarzy dentystów szczepieniem obowiązkowym przeciwko grypie, finansowanym ze środków publicznych, na takich zasadach jak szczepienie przeciwko WZW typu B. Obecna regulacja traktująca szczepienie przeciwko grypie jako zalecane dla pracowników narażonych w tym m.in. lekarzy, gdzie koszt szczepienia i szczepionki w całości spoczywa na pracodawcy powoduje, że podmioty lecznicze nie chcąc mnożyć kosztów, nie decydują się na taki wydatek.

Natomiast irracjonalna niechęć do szczepień widoczna wśród polskich lekarzy i lekarzy dentystów, którą staramy się - jak dotychczas nieskutecznie – przełamywać pokazuje, że nie można liczyć, że każda osoba wykonująca zawód lekarza uczyni to dobrowolnie na własny koszt.
Ponawiam więc mój apel dotyczący lekarzy i lekarzy dentystów.
Prośbą nie wyrażaną dotychczas w takiej formie jest apel o objęcie obowiązkowym szczepieniem przeciwko grypie dzieci i młodzieży. Zaznaczmy, że rodzice z ubezpieczeniem zdrowotnym nie decydują się na zakup szczepionki przeciwko grypie nawet jeśli nie poniosą kosztów samego zaszczepienia. Apeluję o szczepienie tej grupy ze środków publicznych, mając na uwadze doświadczenia innych krajów, które pokazały, że zaszczepionie dzieci i młodzież to nie tylko w przyszłości zdrowe osoby dorosłe, które nie namnożą budżetowi państwa kosztów leczenia tych osób, ich absencji w pracy, spadku produkcji etc., ale przede wszystkim doskonała metoda zabezpieczenia przed epidemią całego społeczeństwa – nawet i tych starszych którzy nie chcą lub nie mogą się zaszczepić.

Zwracam się do Pana Ministra jako przedstawiciela rządu polskiego podkreślając, że konsekwencje socjoekonomiczne nakazują podjęcie szeroko zakrojonych akcji zapobiegawczej poprzez maksymalnie szeroki zasięg szczepień przeciwko grypie obejmujący znaczną część społeczeństwa.” - czytamy w liście.

Źródło: www.nil.org.pl