Zastrzeżenia dotyczą między innymi tego, że darmowe leki dotyczą akurat osób w wieku co najmniej 75 lat, a także ich przepisywania wyłącznie przez lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej.  

Nie jest też jasne, na jakich zasadach leki będą trafiały na specjalna listę „S”. Rząd na razie nie przedstawił kryteriów wyboru tych substancji.  Prawnicy mówią o braku transparentności w tych względzie.

Czytaj: 
Sejm: komisje za projektem dotyczącym bezpłatnych leków dla seniorów>>>

Cytowany w tekście wiceprzewodniczący sejmowej komisji zdrowia Tomas Latos (PiS) twierdzi, że uwagi BAS nie zostały uwzględnione. 

Cały artykuł www.gazetaprawna.pl