- Negatywnie zaopiniowaliśmy ten projekt ministra, który zakłada wprowadzenie trzech odrębnych druków - wzorów deklaracji: osobno dla lekarza, osobno dla pielęgniarki i osobno dla położnej POZ. Takie rozwiązanie sprawia, że pacjent chcąc zapisać się w jednej przychodni do wszystkich, musi wypełniać trzy odrębne druki, powielając 95 procent danych na kolejnych z nich. Naszym zdaniem musi być możliwość wprowadzenia czwartego wzoru deklaracji, który umożliwia dokonanie wyboru jednocześnie lekarza, pielęgniarki i położnej POZ lub w konfiguracji lekarz-pielęgniarka, lekarz-położna, pielęgniarka-położna – mówi Bożena Janicka z PPOZ.

Lekarze rodzinni uważają, że proponowane rozwiązania to rozbudowywanie kolejnej biurokracji dla pacjentów, ale i dla świadczeniodawców. W jej wyniku powstaną kolejne segregatory i pękające w szwach archiwa, które przechowywać trzeba przez wiele lat.

- Praktykę jednego druku deklaracji stosujemy od lat i sprawdza się w 100 procedntach. Daje prawo wyboru jednego zakresu, ale i dwóch lub trzech w danej przychodni  i jest preferowana przez prawie 90 procent pacjentów. Z danych NFZ wynika, że 87-89 procent osób wybiera w swojej przychodni co najmniej dwa zakresy czyli lekarza i pielęgniarkę lub lekarza i położną - dodaje doktor Iwona May świadczeniodawca z Leszna.