3 stycznia odbędzie się pierwsza nowoczesna operacja – laparoskopowa prostatektomia, czyli laparoskopowe wycięcie gruczołu krokowego u chorego na nowotwór. Ten zabieg można porównać do przemeblowania pokoju przez dziurkę od klucza.

Dzięki niesamowitemu postępowi i miniaturyzacji technik endowizyjnych jesteśmy w stanie bez klasycznej ingerencji chirurgicznej wystawić z pokoju niepotrzebne meble, odmalować go i na nowo urządzić – tłumaczy Piotr Chłosta, nowy ordynator Oddziału Klinicznego Urologii Szpitala Uniwersyteckiego.

Poprzez niewielkie pięciomilimetrowe nacięcie w skórze do jamy brzusznej chorego wprowadzone zostaną cienkie instrumenty, za pomocą których lekarze przeprowadzą zabieg z zewnątrz, obserwując jego przebieg na ekranie monitora.

Alternatywą dla tego niezwykle małoinwazyjnego leczenia jest tradycyjna otwarta operacja chirurgiczna wiążąca się z kilkunastocentymetrowym nacięciem oraz dłuższą i trudniejszą rekonwalescencją chorego.

Zabieg laparoskopowy umożliwia większą precyzję i szansę zachowania wielu struktur koniecznych do utrzymania dobrej jakości życia. Prostatektomia laparoskopowa u wybranych chorych pozwala na zachowanie satysfakcjonującej erekcji i pełnej możliwości samodzielnego utrzymania moczu.

Zespół wykonujący zabieg ma 10-letnie doświadczenie w tego typu operacjach. Nowoczesne zabiegi laparoskopowe stają się odtąd sztandarową procedurą w Oddziale Klinicznym Urologii Szpitala Uniwersyteckiego. To duży postęp i ogromna szansa dla wielu chorych. Kwalifikacja do operacji na postawie skierowania.

Źródło: www.su.krakow.pl