Obawiają się też, że za kilka miesięcy szpital zostanie zlikwidowany. Tymczasem do placówki przyjeżdżają dzieci z całej Polski.

Szpital przy Niekłańskiej ma ponad 30 mln złotych długu, szpital w Dziekanowie prawie 50 mln zł. Kwoty te narastają od wielu lat.

Według planów w wyniku połączenia sspital w Warszawie mógłby służyć dzieciom w nagłych przypadkach, a do Dziekanowa Leśnego dzieci trafiałyby na dłuższe leczenie. Brana jest też pod uwagę wersja, że w Dziekanowie rozwinięta zostanie rehabilitacja i usługi opiekuńcze.

Cały artykuł www.tvnwarszwa.tvn24.pl