Pieniądze na ten cel - 1 mln 150 tys. zł – przekazał Urząd Miejski w Katowicach. „Szpital od kilku lat czekał na tę inwestycję, ale z powodu braku pieniędzy nie mógł jej zrealizować. Dotacja urzędu miasta pozwoliła w całości pokryć jej koszty. Wcześniej helikoptery lądowały tylko w ciągu dnia, teraz przez 24 godziny na dobę jesteśmy przygotowani do startów i lądowań śmigłowców sanitarnych” – powiedziała PAP dyrektor szpitala Barbara Wawrzeńczyk – Anders.

„W tej placówce działa sztandarowy szpitalny oddział ratunkowy dla dzieci, to było to ostatnie niezbędne ogniwo” – podkreślił konsultant wojewódzki ds. medycyny ratunkowej prof. Krystyn Sosada.

„Województwo śląskie jest rozległe. Cieszę się bardzo, ta inwestycja skróci czas od wypadku do udzielenia specjalistycznej pomocy szpitalnej. To niezmiernie ważne, by pacjent trafił nie do najbliższego oddziału, tylko do miejsca docelowego – tam, gdzie będzie miał kompleksową ostateczną pomoc” – dodał.

Dotychczas helikoptery transportujące dzieci - ofiary wypadków z całego województwa śląskiego i spoza niego - mogły lądować przy szpitalu tylko w dzień, mając do dyspozycji lądowisko na trawie. Nowe jest utwardzone, ma wymiary 25 na 25 m, odpowiednie powierzchnie przyziemienia i wzlotów, jest też oświetlone i ogrodzone. Jak zaznaczyła dyrektor, ten ostatni określony przepisami wymóg pozwoli jednocześnie ochronić je przed grasującymi w okolicy dzikami, nagminnie niszczącymi trawniki.

Lądowisko będzie służyło także innemu położonemu niepodal szpitalowi klinicznemu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego – Centralnemu Szpitalowi Klinicznemu. Warunki współpracy określi umowa między obiema placówkami.

W Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka świętowano też w piątek zakończenie drugiej inwestycji, o wartości ponad 6 mln zł. To termomodernizacja budynku głównego szpitala, na którą pozyskano środki z Unii Europejskiej oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Ocieplono elewację i stropy, wymieniono okna, a na niższym budynku zamontowano 200 solarów o powierzchni 500 m kwadratowych.

„Ta inwestycja da zarówno efekt ekologiczny, jak i ekonomiczny. Zakładamy roczne oszczędności z tego tytułu w wysokości ok. 900 tys. zł. Liczymy, że to się ziści. Te pieniądze przeznaczymy na cele statutowe szpitala, a dzieciom jest cieplutko” – podsumowała dyrektor Wawrzeńczyk – Anders.

lun/ itm/