- Fundacje oferują niezastąpione wsparcie dla pacjenta i ich rodzin. To wartość dodana, która może być oferowana w placówce - podkreślił Tomaszewski.
Jak mówił, "najczęstszą formą współpracy placówek medycznych z organizacjami pozarządowymi jest wolontariat, a w tym wsparcie psychologiczne dla pacjentów i ich rodzin". Ponadto stowarzyszenia działające na rzecz pacjentów organizują pomoc w codziennych czynnościach, takich jak zakupy czy przynoszenie książek z biblioteki, czytanie pacjentom, ale też organizują akcje edukacyjne, konferencje, pozyskują środki na niezbędne remonty, rozbudowy i inwestycje.
Wskazywał, że Centrum Onkologii z powodów infrastrukturalnych nie ma możliwości współpracy ze wszystkimi fundacjami, które zwracają się do tej placówki. Jak mówił, gdyby wolontariusze ze zbyt wielu fundacji chcieliby w tym samym czasie przebywać na terenie jakiegoś oddziału, mogłoby fizycznie brakować dla nich miejsca.
- Czasem zaś zasady działania jakiejś fundacji są sprzeczne z zasadami pracy placówek - dodał. Jak mówił, "zdarzają się sytuacje, że poprzez fundacje branża farmaceutyczna stara się wpływać na środowisko pracowników medycznych lub pacjentów, dlatego istotne jest sprawdzenie na przykład, kto jest głównym donatorem i jakie są powiązania danej organizacji".
Tomaszewski podkreślał, że ważne jest określenie jasnych zasad współpracy z fundacjami, stworzenie takich samych kryteriów przystąpienia do współpracy dla wszystkich chętnych organizacji. Dodał, że zasady współpracy i obowiązki obu stron powinny być zawsze ustalone i określone w umowie szpitala z organizacją.
Prezes Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych Jacek Gugulski podkreślał, znaczenie skoordynowanej współpracy placówek z różnymi organizacjami i fundacji między sobą. - Czasem zdarza się, że jedno stowarzyszenie robi jakąś akcję, a za chwilę kolejne – robi podobną akcję. A wolelibyśmy zamiast wielu podobnych akcji, mieć współpracę i komplementarne działania - dodał. Jak ocenił, ze strony wielu placówek istnieje pewna nieufność wobec organizacji pozarządowych.
Przedstawiciele różnych organizacji zwracali uwagę na problemy, z jakimi borykają się przy próbach pomocy i współpracy z różnymi ośrodkami. Dorota Kaniewska z Polskiego Towarzystwa Stomijnego mówiła między innymi o problemie z dystrybucją materiałów informacyjnych na terenie placówek. - Problem z wywieszeniem plakatów i ulotek jest w każdej placówce. Dyrektorzy nie odpowiadają nawet na pisma z prośbą o wywieszenie takich plakatów - mówiła.
Wiceminister zdrowia Cezary Rzemek ocenił, że pewien deficyt zaufania do fundacji może wynikać z tego, że część z nich nie składa np. sprawozdań ze swojej działalności. - Na 2,6 tysiąca fundacji, które powinny składać raporty ze swojej działalności ministrowi zdrowia, robi to około 30 procent - mówił. - Jeżeli szpital pyta nas o jakąś fundację i otrzymuje informacje, że dana organizacja nie składa sprawozdań, to powoduje to pewien negatywny odbiór - podkreślił Rzemek.
Zapewnił, że resort zdrowia jest otwarty na współpracę z organizacjami pozarządowymi działającymi na rzecz pacjentów onkologicznych przy konsultowaniu projektów ustaw i rozporządzeń z tzw. pakietu onkologicznego i pakietu kolejkowego. Przypomniał, że od poniedziałku projekty są w ramach konsultacji zewnętrznych dostępne na stronie internetowej ministerstwa, a resort oczekuje na przesyłanie uwag do tych propozycji.(pap)
Organizacje pozarządowe wspierają pacjentów onkologicznych
Organizacje pozarządowe oferują ogromne wsparcie dla pacjentów i ich rodzin, między innymi wsparcie psychologiczne, edukację, pomoc materialną - podkreślał Witold Tomaszewski z Centrum Onkologii w Warszawie podczas wtorkowego (8 kwietnia 2014) posiedzenia senackiej komisji zdrowia.