Marcin Czech podkreślał, że zastosowali inne podejście niż dotychczas i popatrzyli, gdzie wśród tych leków, które zostały ocenione jako posiadające wartość, seniorzy najwięcej dopłacają. Jak mówił wiceminister na nowej liście znalazły się grupy leków, które zawierają heparyny drobnocząsteczkowe o działaniu przeciwzakrzepowym, zawierające substancje czynne m.in. enoksaparynę, dalteparynę.

Nowa lista leków ma być uzupełniona także o dużą grupę leków stosowanych w przewlekłej obturacyjnej chorobie płuc (POChP) oraz astmie oraz leki stosowane w bólach neuropatycznych, substancje stosowane w terapii reumatoidalnego zapalenia stawów, wrzodziejącego zapalania jelita grubego oraz innych chorób o podłożu autoimmunologicznym. W wykazie znajdą się także podstawowe leki stosowane w chorobach tarczycy zawierające substancję czynną lewotyroskynę.

Programy lekowe w trakcie ustalania

Wiceminister podał, że są w trakcie ustalania szczegółów nowych programów lekowych. – Niektóre rzeczy są jeszcze nie dokończone, ale są w bardzo zaawansowanych rozmowach -  mówi Czech. – Mamy nadzieję, że zdążymy to domknąć do opublikowania listy.

Na nowej liście mają pojawić się nowe programy lekowe dla chorych na nowotwory płuca i nerki.

- Rak płuca należy do najgorzej rokujących nowotworów. W Polsce powoduje 31 proc. wszystkich zgonów w mężczyzn, a 16 proc. u kobiet. Zgodnie z prognozami ten nowotwór pozostanie jednym z najbardziej dominującym nowotworem w Polsce. W związku z tym istnieje konieczność wypracowania kompleksowego podejścia, zwłaszcza w zakresie pierwszej i drugiej linii leczenia, jest jednym z priorytetów resortu – podał Czech i dodał, że nie poda nazw leków, bo programy lekowe nie zostały jeszcze ostatecznie doprecyzowane.  

Projekt nowego rozporządzenia ma wprowadzić nowe opcje terapeutyczne w leczeniu raka nerki (na liście mają znaleźć się dwa nowe preparaty).

- W raku nerkowokomórkowym mamy ponad 5 tysięcy nowych zachorowań rocznie w Polsce – mówi prof. Maciej Krzakowski, krajowy konsultant ds. onkologii klinicznej.  – Większość albo przynajmniej 50 proc. chorych ma pierwotne uogólnienie albo dochodzi do tego w krótkim czasie, dlatego liczba chorych do leczenia systemowego jest znaczna. Teraz mamy dostępne leki pierwszej linii, które mają kilkunastomiesięczne mediany, czyli średnie wartości  przeżycia do momentu progresji choroby. Wielu z tych chorych jest w dość dobrym stanie, dlatego konieczne jest rozważanie wprowadzenia leczenia drugiej linii. Takie leki są już na liście.

Prof. Krzakowski podał, że mediana czasu przeżycia całkowitego dla leku, który już jest na liście wynosi 16 miesięcy, a dla nowego leku, który ma się na niej pojawić – 21 miesięcy. Onkolog dodał, że są w trakcie ustalania kryteriów kwalifikowania chorych do nowych programów.

Na raka płuca choruje ponad 22 tys. zachorowań rocznie. Z tego 18,5 tys. ma raka niedrobnokomórkowego i do nich ma być skierowany nowy program lekowy.

 

Apomorfina ma być na liście

Na nowej liście ma znaleźć się także lek stosowany w leczeniu choroby rzadkiej – akromegalii ( w naszym kraju choruje ok. 2 tys. osób).

- Trwają prace nad rozszerzeniem bezpiecznych terapii w leczeniu choroby Parkinsona. Mówimy o apomorfinie – podał wiceminister Czech. – Nie mamy jeszcze ostatecznego rozstrzygnięcia, ale ono raczej będzie gotowe dzisiaj i lek na liście najprawdopodobniej się znajdzie.