Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna”, „te placówki medyczne, które chcą, aby ich karetki działały na podstawie umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, muszą zapewnić im dodatkowe wyposażenie”.
Stacje pogotowia ratunkowego, które dysponują karetkami, muszą podpisać z NFZ nowe umowy. Obecnie mają jedynie „aneksy do zeszłorocznych umów, które wygasają z końcem czerwca br.”. Zgodnie z grudniową nowelizacją ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym, „nowe umowy powinny być podpisywane nawet na 5 lat”, jednak w praktyce wygląda to bardzo różnie.
Obecnie Fundusz czeka na oferty ze strony świadczeniodawców. Ci zaś podkreślają, że „zmienione warunki, jakie muszą spełnić, są zaostrzone w porównaniu z tymi obowiązującymi w poprzednich latach”. Dla przykładu: „zespoły podstawowe (bez lekarza) muszą, np. mieć kapnometr (służy do pomiaru stężenia lub ciśnienia parcjalnego dwutlenku węgla we krwi lub powietrzu wydychanym)”. Wcześniej taki wymóg był stawiany tylko karetkom typu „S” (mających w swoim składzie lekarza).
Narodowy Fundusz Zdrowia nie zgadza się z zarzutami ze strony placówek medycznych.
Więcej na ten temat w artykule „DGP”.
Opracowanie: Agnieszka Sostenes-Brązert, RPE WKP
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, 20 maja 2011 r.