Dotyczą one zapisywania do kolejek wszystkich pacjentów, także tych, którzy są  „w toku leczenia” czy błędów technicznych w sporządzaniu list.

Placówki podają często zbyt długie terminy oczekiwania na wizytę, pomimo że mają możliwość przyjęcia pacjentów wcześniej.
Na razie NFZ nie nakłada kar finansowych za te nieprawidłowości.

Cały artykuł www.rp.pl