Z danych polskiego Ministerstwa Zdrowia wynika, że co 14 Polka w ciągu swojego życia zachoruje na raka piersi. To przerażające statystyki. Tym bardziej, że nowotwory złośliwe są pierwszą przyczyną zgonów kobiet do 65 roku życia, a sam rak piersi pierwszą przyczyną zgonów pań między 40 a 55 rokiem życia. 

Badacze z Instytutu Friedricha Mieschera i Uniwersytetu w Bazylei (Szwajcaria) ustalili, że podwyższony poziom białka RET (którego pełna nazwa brzmi Rearranged during transfection) jest związany z niższym prawdopodobieństwem przeżycia chorych na raka piersi w przeciągu kilku lat po zabiegu usunięcia guza i otaczających go tkanek.

RET to białko błonowe. Kodujący je gen jest protoonkogenem, co oznacza, że ma potencjalną zdolność przekształcenia się w aktywny onkogen, czyli gen powodujący raka.

- Nasze wyniki sugerują, że kinaza RET może być atrakcyjnym i nowatorskim celem terapeutycznym w wybranych grupach pacjentów chorych na raka piersi - tłumaczy kierująca badaniem prof. Nancy Hynes.

Jak dodaje, przeprowadzone przez jej zespół eksperymenty wykazały, że specyficzne inhibitory skierowane przeciwko RET mogą skutecznie blokować rozprzestrzenianie się raka i zmniejszać liczbę przerzutów do płuc.

Swoje wnioski naukowcy oparli na dwóch typach eksperymentów: in vitro (na hodowanych w laboratorium, wyizolowanych liniach komórkowych) i in vivo (na myszach, którym wstrzyknięto ludzkie komórki nowotworowe). Oba potwierdziły, iż podanie inhibitorów RET ma istotny wpływ na dalszy rozwój raka.

- Wykazaliśmy, że blokując kinazę RET nie tylko jesteśmy w stanie zmniejszyć wzrost nowotworu, ale również wpłynąć na jego potencjał do rozprzestrzeniania się po całym ciele” - podsumowuje Hynes.

Rak piersi niestety grozi każdej kobiecie. Dlatego tak ważne jest, aby regularnie poddawać się samobadaniom. Profilaktyka i dbanie o własne zdrowie są niezwykle istotne.

Samobadanie jest metodą tanią, a także prostą. Pozwala wykryć guzki lub inne nieprawidłowości we wczesnym stadium. Jednak trzeba je wykonywać regularnie, przynajmniej raz w miesiącu, najlepiej w dwa, trzy dni po menstruacji. Samodzielne badanie powinno składać się z dwóch kroków. Po pierwsze piersi należy dokładnie oglądać w lustrze. Po drugie piersi trzeba badać przez dotyk.