Prowadzenie rządowego programu polegało głównie na współpracy z NFZ, który finansował badania cytologiczne i mammograficzne. Na te pierwsze zaprosił prawie 3,3 mln kobiet, a na te drugie – 2,6 mln. Jednak na przykład w programie profilaktyki raka szyjki macicy wzięło udział zaledwie 44 procent kobiet. Nic dziwnego, skoro jedna z mieszkanek Warszawy została skierowana na badanie do oddalonego o 70 km Płońska.

Sprawozdanie z realizacji narodowego programu zwalczania chorób nowotworowych za 2013 rok prezentował wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki 25 czerwca 2014 na sejmowej Komisji Zdrowia.

Cały artykuł www.rp.pl