- Pacjenci przebywają na dwóch oddziałach. Są w dobrym stanie - powiedział na spotkaniu z dziennikarzami profesor Durlik. Dodał, że jedna z pacjentek przejdzie jeszcze operację ortopedyczną. - Będzie to jednak operacja odtwórcza, a nie ratująca życie - zaznaczył.

 

Większość z tych osób prawdopodobnie w tym tygodniu wróci do swoich domów.
- Ci ludzie mieli ogromne szczęście, że kule nie uszkodziły ważnych narządów - powiedział profesor Durlik. Poinformował również, że pacjenci podkreślali fachowość opieki medycznej, jaką zostali otoczeni jeszcze w Tunezji. Wkrótce do kraju wrócą Polacy, którzy wciąż przebywają w szpitalu w Tunisie.

Ośmioro rannych w zamachu w Tunisie wróciło do kraju w piątek wieczorem. Podczas podróży wojskowym samolotem towarzyszyli im lekarze z CSK MSW oraz Państwowej Straży Pożarnej. Wsparcie psychologiczne zapewnili specjaliści z policji i straży pożarnej. Ranni trafili pod opiekę lekarzy ze szpitala MSW w Warszawie. (pap_