Pytanie
 
Czy monitoring w salach chorych w szpitalu łamie prawa pacjenta?
 
Odpowiedź
 
Nie łamie praw pacjenta monitoring mający na celu zwiększenie bezpieczeństwa pacjenta znajdującego się w stanie zagrożenia życia lub zdrowia. 
 

Uzasadnienie
 
Artykuł 20 ustawy z 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta stanowi, że pacjent ma prawo do poszanowania intymności i godności, w szczególności w czasie udzielania mu świadczeń zdrowotnych. Odstępstwa od tej zasady muszą więc znajdować swoją wyraźną podstawę prawną na gruncie innych przepisów.

Istnienia takiej podstawy można upatrywać w treści art. 27 ust. 2 pkt 7 ustawy z 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych - dalej u.o.d.o., który stanowi, że przetwarzanie danych wrażliwych (tu: medycznych) jest dopuszczalne jeżeli jest prowadzone w celu ochrony stanu zdrowia, świadczenia usług medycznych lub leczenia pacjentów przez osoby trudniące się zawodowo leczeniem lub świadczeniem innych usług medycznych, zarządzania udzielaniem usług medycznych i są stworzone pełne gwarancje ochrony danych osobowych.

Istotny jest zatem cel, jakiemu służyć miałby monitoring na sali chorych, ale także i rodzaj monitoringu. Można bowiem wyobrazić sobie monitoring polegający wyłącznie na bieżącej obserwacji sali przez osobę uprawnioną (lekarz, pielęgniarka), ale także i monitoring polegający na zapisie (rejestracji) obrazu, który pozostawałby w posiadaniu szpitala nawet po opuszczeniu oddziału przez pacjenta.

Czytaj także: Panoptykon: monitoring w szpitalach psychiatrycznych dyskusyjny >>>

W świetle przedstawionych wyżej przepisów, co jest także zgodne z zapatrywaniami wyrażanymi przez Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, instalowanie monitoringu w SOR, oraz – jak się wydaje również – na oddziałach intensywnej opieki medycznej, polegającego na umożliwieniu personelowi medycznemu obserwacji sali, jest uzasadnione celem w jakim taki monitoring byłby prowadzony, czyli nadzorem nad pacjentem znajdującym się w stanie zagrożenia życia lub zdrowia, wymagającym natychmiastowych interwencji w przypadku pogorszeniu się tego stanu. Nie znajdowałoby natomiast podstaw prawnych rejestrowanie (zapis) obrazu, gdyż trudno byłoby znaleźć cel usprawiedliwiający w wystarczającym stopniu takie działanie.

Na marginesie należy zwrócić uwagę, że art. 26 ust. 1 pkt 1 u.o.d.o. wymaga, by administrator danych przetwarzający dane dołożył szczególnej staranności w celu ochrony interesów osób, których dane dotyczą. W szczególności jest obowiązany zapewnić, aby dane te były merytorycznie poprawne i adekwatne w stosunku do celów, w jakich są przetwarzane.
 
Pytanie pochodzi z Serwisu Prawo i Zdrowie


Czytaj inne komentarze tej autorki:

Możliwy jest podział rejestracji elektronicznej na pacjentów z listy oraz kontynuujących leczenie >>>

Zmiany czasu pracy fizjoterapeuty trzeba wprowadzić do umowy lub regulaminu>>>

Inspektor ochrony radiologicznej podlega kierownikowi podmiotu leczniczego >>>


Podmioty bez kontraktu z NFZ nie muszą prowadzić list oczekujących>>>

Na SOR-ze z centralną izbą przyjęć zamiast ordynatora nie może być zatrudniony koordynator niebędący lekarzem >>>



Iwona Kaczorowska-Kossowska

 
Radca prawny. W 1995 roku ukończyła wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, a następnie w 2001 roku aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Gdańsku. Zawód radcy prawnego wykonuje od 2001 roku. Specjalizuje się w prawie medycznym i farmaceutycznym, w szczególności w zakresie kontaktów lekarz-pacjent i negocjacjach umów i porozumień w sprawach związanych z prowadzeniem podmiotów leczniczych, praktyk lekarskich i aptek. Należy do Okręgowej Izby Radców Prawnych w Gdańsku, jest prezesem zarządu Fundacji Law4Med, która zajmuje się prawnym wspieraniem środowiska medycznego. Prowadzi Kancelarię Prawa Medycznego i Farmaceutycznego w Gdyni. Współpracuje z Okręgową Izbą Lekarską w Gdańsku, Ogólnopolskim Stowarzyszeniem Szpitali Prywatnych, organizacjami pracodawców i pracowników ochrony zdrowia.