Oddział kardiochirurgii otwarto w tej placówce jesienią 2014 roku. Dyrekcja liczyła na nowy konkurs i nowy kontrakt z NFZ. Jednak konkurs nie został ogłoszony, a umowy przedłużono aneksami.

Rzecznik łódzkiego oddziału NFZ Anna Leder, cytowana w Gazecie Wyborczej, mówi, że Fundusz brał pod uwagę kryterium ciągłości i doświadczenie, tymczasem oddział rozpoczął działalność 1 grudnia 2014 i bazuje na jednym profesorze.



 

Odpowiadając na te zarzuty profesor Romuald Cichoń dowodzi, że przyjeżdża do łódzkiego szpitala z kilkunastoosobowym zespołem doświadczonych specjalistów.  Natomiast szpital zapowiada, że odwoła się od decyzji NFZ w sprawie kontraktu.

Cały artykuł: www.gazeta.pl