Zwiększony został natomiast kontrakt na rehabilitację ambulatoryjną. Według przedstawicieli szpitala większe zapotrzebowanie jest na rehabilitację po urazach i udarach, prowadzoną na oddziale, na którą czas oczekiwania się wydłuży nawet do półtora roku.
NFZ winien jest szpitalowi za nadwykonania z lat ubiegłych 2,5 mln zł. Szpital walczy o pieniądze w sądzie.
Szpital w Lipnie, który jest prowadzony w formie spółki, ma dobrą sytuację ekonomiczną. Udało mu się wypracować nawet zysk. Szpital także systematycznie inwestuje w sprzęt i warunki lokalowe.
Cały artykuł www.nowosci.com.pl






