Ustawa wejdzie w życie po 14 dniach od publikacji w Dzienniku Ustaw . Pozwoli ona samorządom na uruchomienie projektów współfinansowanych przez środki pochodzące z budżetu Unii Europejskiej. Wszystkie przetargi w kraju były do tej pory wstrzymane ze względu na brak transpozycji dyrektyw 2014/24/UE oraz 2014/25/UE do polskiego porządku prawnego.

- Nowe przepisy o obligatoryjnych klauzulach społecznych oznaczają zmianę kosztów wykonywania zamówień związaną przede wszystkim z obligatoryjnym zatrudnianiem na podstawie umów o pracę. W związku z tym zamawiający i wykonawcy jak najszybciej powinni rozpocząć negocjacje, by jeszcze przed wejściem w życie nowelizacji zwaloryzować dotychczasowe kontrakty. Administracja samorządowa i publiczna musi się właściwie przygotować do nowych regulacji. Obowiązek stosowania umów o pracę, kiedy charakter pracy tego wymaga - to olbrzymi krok w kierunku naprawy rynku pracy w Polsce. To szansa na wyeliminowanie umów cywilnoprawnych, które do tej pory niejednokrotnie były nadużywane. Nowelizacja PZP jednak niesie za sobą także zmiany w zakresie usług in-house, które mogą negatywnie odbić się na wielu sektorach polskiej gospodarki. W ustawie nie zastosowano rekomendacji Rady Dialogu Społecznego w tym obszarze - mówi Marek Kowalski, przewodniczący Zespołu ds. Zamówień Publicznych przy Radzie Dialogu Społecznego, ekspert Konfederacji Lewiatan.

Nowelizacja zakłada również zmiany w zakresie usług in-house, co, według Konfederacji, może zdestabilizować istotną część rynku i negatywnie przełożyć się na zatrudnienie. Wnioski płynące z niedawnego raportu NIK zdają się potwierdzać to stanowisko.

Kontrola NIK objęła okres od roku 2009 do 2014. Jej celem była ocena „realizacji zadań publicznych przez spółki tworzone przez jednostki samorządu terytorialnego". Kontrola wykazała, że wykonanie zadań publicznych jednostek samorządu terytorialnego za pośrednictwem tworzonych spółek obarczone było wieloma nieprawidłowościami i było mało efektywne.


Źródło: www.konfederacja.lewiatan.pl

 [-OFERTA_TXT-]