Lekarka twierdziła, że chłopiec cierpi na zapalenie gardła. Miał wysoką gorączkę

Lekarce postawiono zarzuty z art. 160 p. 1 i 2 Kodeksu Karnego, które dotyczą narażenia dziecka na utratę zdrowia lub poważny uszczerbek na zdrowiu. Grozi za to od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. 

- Z ustaleń śledztwa wynika, że mógł być związek przyczynowo-skutkowy między diagnostyką, a śmiercią dziecka - mówi Maciej Załęski z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, cytowany przez portal.


Cały artykuł www.tvn24.pl

 [-OFERTA_HTML-]