W Polsce żyje 13,6 mln osób biernych zawodowo w wieku 15 lat i więcej. Aż 44 procent tej grupy (5,9 mln) jest w wieku produkcyjnym i potencjalnie mogłoby zasilić rynek pracy. Co czwarta z nich jest bierna zawodowo z powodu choroby lub niepełnosprawności. Osoby te nie musiałyby opuszczać rynku pracy, jeśli podjęłoby się skuteczne działania profilaktyczne.

Utrzymanie jak najdłuższej aktywności zawodowej osób w podeszłym wieku oraz umożliwienie powrotu na rynek pracy osobom chorym to temat, któremu został poświęcony raport pt. „Konstruktywni. Zdrowi - Aktywni - Konstruktywni”.

Postępujące zmiany demograficzne bardzo niekorzystnie wpływają na wiele aspektów gospodarki. Z jednej strony istotnie wydłużyło się przeciętne trwanie życia, z drugiej strony współczynnik dzietności obniżył się do poziomu, który nie umożliwia zastępowalności pokoleń. Narasta także problem chorób przewlekłych, które stają się coraz większym wyzwaniem zarówno dla systemu opieki zdrowotnej, jak i gospodarki naszego kraju.

- Prognozy GUS wskazują, że w 2050 roku średnia wieku w naszym kraju będzie należała do jednej z najwyższych w Europie. Komisja Europejska przewiduje, że efektywny współczynnik obciążenia demograficznego dla Polski do 2060 roku zwiększy się ponad trzykrotnie. Na jedną osobę pracującą będzie przypadał jeden emeryt. Bez podjęcia działań prewencyjnych i reform dojdzie do kryzysu systemu zabezpieczeń społecznych i zahamowania wzrostu gospodarczego – mówił Bolesław Samoliński, Przewodniczący Rady Polityki Senioralnej przy Ministrze Pracy i Polityki Społecznej.

W takiej sytuacji szczególnie ważne staje się utrzymanie w zdrowiu i aktywności zawodowej osób w wieku produkcyjnym. Tymczasem w 2013 roku w Polsce odnotowano 29,2 mln dni absencji chorobowej spowodowanych schorzeniami układu kostno-stawowego, mięśniowego i tkanki łącznej. Stanowiło to 13,7 procent łącznej liczby dni nieobecności w pracy z powodu choroby. Była to czwarta najczęstsza przyczyna absencji po ciąży, urazach oraz chorobach układu oddechowego.

Koszty dni opuszczonych w pracy ponoszą bezpośrednio zarówno pracodawcy, jak i system ubezpieczeń społecznych. W roku 2012 wydatki poniesione z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS), budżetu państwa oraz ze środków własnych pracodawców na świadczenia związane z niezdolnością do pracy wyniosły łącznie blisko 30,5 mld zł.

Zaburzenia i schorzenia układu mięśniowo-szkieletowego (MSD) oraz choroby autoimmunologicznie (IMIDs) to bardzo szeroka kategoria dotykająca osoby w każdym wieku. Wliczamy tu zarówno choroby, które w ciągu paru lat powodują daleko posuniętą niepełnosprawność (np. reumatoidalne zapalenie stawów, młodzieńcze idiopatyczne zapalenie stawów), jak i takie, które pogarszają jakość życia i uniemożliwiają normalne funkcjonowanie (np. choroba Leśniowskiego-Crohna). W przypadku osób dorosłych choroby te obniżają efektywność w pracy, a w zaawansowanej postaci prowadzą do opuszczenia rynku pracy. Jednakże wczesna diagnoza oraz odpowiednie leczenie i rehabilitacja mogą istotnie zmniejszyć następstwa zdrowotne oraz opóźnić moment niepełnosprawności.

Wyniki raportu „Konstruktywni. Zdrowi - Aktywni - Konstruktywni” zostały przedstawione podczas Międzynarodowego Kongresu Zdrowego Starzenia. W trakcie dyskusji jej uczestnicy zwracali szczególną uwagę na konieczność wprowadzenia systemowych rozwiązań, których wdrożenie może pomóc w rozwiązaniu problemu zbyt wczesnego opuszczania rynku pracy.

- Kwestia, o której dyskutujemy, ma charakter interdyscyplinarny. Bez przełamania silosowości, objawiającej się w patrzeniu wyłącznie z własnej perspektywy, nie jesteśmy w stanie rozwiązać tego problemu. Sama dobra wola jednego ministerstwa nie wystarczy - mówił Filip Raciborski z Wydziału Nauki o Zdrowiu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Opracowanie: Magdalena Okoniewska

Źródło: www.zdrowestarzenie.org, stan z dnia 29 września 2015 r.