Odpowiedź:
Przepisy prawa powszechnego nie określają liczby funkcjonariuszy Służby Więziennej asystujących skazanemu/aresztowanemu w trakcie transportu sanitarnego. Zgodnie z art. 63 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (tekst jedn.: Dz. U. z 2012 r. poz. 1137 z późn. zm.) - dalej u.p.o.r.d., „liczba przewożonych osób nie może przekraczać liczby miejsc określonych w dowodzie rejestracyjnym, z zastrzeżeniem art. 63 ust. 4 u.p.o.r.d.”. Wskazany art. 63 ust. 4 u.p.o.r.d. stanowi, że: „przepisów art. 63 ust. 1-3 u.p.o.r.d. nie stosuje się do przewozu pojazdami Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, Policji, Straży Granicznej, Służby Więziennej oraz jednostek ochrony przeciwpożarowej”. Pojazdy systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne nie zostały wyłączone spod tego przepisu. Tym samym nie należy przewozić większej liczby osób. Zgodnie z art. 135 u.p.o.r.d., policjant może zatrzymać w przypadku przekroczenia liczby przewożonych osób prawo jazdy kierowcy, ale nie stosuje się tego prawa jeżeli liczba ta nie przekracza 2. Czy w opisanym stanie faktycznym konsekwencje w postaci zatrzymania prawa jazdy nie nastąpiłyby. W ocenie autorki większym problemem jest jednak odpowiedzialność z tytułu wypadku. Ubezpieczyciele uchylają się stosowną klauzulą od odpowiedzialności w razie wypadku podczas którego liczba przewożonych osób przekraczała liczbę „zarejestrowanych” miejsc. Autorka stoi na stanowisku, że drugi funkcjonariusz powinien znajdować się w osobnym pojeździe. Naturalnie autorka nie jest w stanie opisać wszelkich możliwych sytuacji. Możliwe jest, że pacjent to bardzo groźny przestępca, osadzony w tzw. podwyższonym reżimie wówczas może trzeba nawet rozważyć czy nie zrezygnować z jednego ratownika w karetce aby zapewnić bezpieczeństwo członkom zespołu Państwowe Ratownictwo Medyczne.

Agnieszka Sieńko, autorka współpracuje z Serwisem Prawo i Zdrowie
Odpowiedzi udzielono 25.09.2015 r.