Ustawa refundacyjna weszła w życie 1 stycznia 2012 r., wprowadziła m.in. urzędowe ceny i marże leków refundowanych. W 2012 r. marża hurtowa wynosiła 7 proc., w 2013 - wynosi 6 proc. urzędowej ceny zbytu, a od 2014 r. ma wynosić 5 proc. Ustawa wprowadziła też zakaz promocji i reklamy aptek oraz stosowania zachęt, czyli np. przekazywania przez firmy farmaceutyczne darmowych leków dla szpitali.

Hurtownicy farmaceutyczni podkreślali podczas posiedzenia sejmowej komisji zdrowia, że obniżenie marży urzędowej doprowadziło do cięcia kosztów poprzez zamknięcie wielu magazynów z lekami, a także zwolnień pracowników, co wpływa na gorszą dostępność do leków refundowanych dla pacjentów, zwłaszcza w małych miejscowościach.

Według hurtowników marża na poziomie 6 proc., jaka obowiązuje w tym roku, nie pokrywa kosztów dystrybucji leków refundowanych, a jedynie 90 proc. tych kosztów.

"Marża hurtowa jest zbyt niska, więc aby ograniczyć straty trzeba np. ograniczać częstotliwość dostaw leków do aptek z dwóch razy dziennie do dwóch, trzech razy w tygodniu" - tłumaczył prezes Związku Pracodawców Hurtowni Farmaceutycznych Andrzej Stachnik.

Hurtownicy szacują, że marża powinna wynosić 7 proc. urzędowej ceny zbytu, a taki poziom zapewniłby bezpieczeństwo przechowywania i transportu leków oraz ciągłość ich dostaw. Według nich taka zmiana poziomu marży powinna zostać uwzględniona w zapowiadanej przez resort zdrowia nowelizacji ustawy refundacyjnej.

Wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki przekonywał, że ustawa refundacyjna wyeliminowała patologie z rynku leków refundowanych. Według niego przed wejściem w życie ustawy, Polacy często kupowali leki, które nie były im potrzebne, a apteki kusiły kuponami na żelazka i lodówki w zamian za zakup danych leków.

Zaznaczył, że dzięki ustawie udało się obniżyć ceny leków refundowanych oraz finansować nowoczesne medykamenty, a więc zwiększono dostęp do leków dla pacjentów. Wiceminister przypomniał, że trwają prace nad projektem nowelizacji ustawy refundacyjnej, a resort zbiera opinie od podmiotów rynku farmaceutycznego.

Zdaniem wiceministra marża na poziomie 6 proc. nie odbiega od średniej europejskiej. "Na podstawie danych Komisji Europejskiej średnia marża hurtowa zawierała się w przedziale od 2,5 proc.(Szwecja) do 18 proc. (Holandia), a marża hurtowa niższa niż 5 proc. obowiązuje m.in. w Czechach, Grecji, Hiszpanii, Finlandii, Włoszech, Łotwie i Szwecji.

Minister zwrócił też uwagę, że produkty refundowane stanowią tylko część sprzedaży hurtowej, a większa część obrotu hurtowni farmaceutycznych nie podlega regulacjom ograniczającym swobodę kontrolowania cen i marż. Chodzi m.in. o sprzedaż leków nierefundowanych dostępnych na receptę, leków bez recepty, suplementów diety, kosmetyków, wyrobów medycznych, w przypadku których działają mechanizmy rynkowe.

Zgodnie z ustawą Ministerstwo Zdrowia co dwa miesiące aktualizuje listę leków refundowanych w formie obwieszczenia. Ceny leków są negocjowane z firmami farmaceutycznymi.

Zgodnie z ustawą refundacyjną, dla leków finansowanych przez państwo określane są limity, do wysokości których są finansowane. Limit ceny leku jest górną granicą kwoty refundowanej. Jeżeli cena detaliczna leku jest wyższa od ustalonego limitu, pacjent dopłaca różnicę. NFZ nie może przeznaczać na refundację więcej niż 17 proc. swojego rocznego budżetu.