Celem pulblikacji jest pomoc pacjentom i ich rodzinom w walce z nowotworem.

- Gdybym tę książkę przeczytał dwa lata temu, nie musiałbym sam wymyślać taktyki pokonania choroby. Zgadzam się z każdym słowem. Pokrzepiające! - napisał swą rekomendację na obwolucie publikacji Jerzy Stuhr.

Jak powiedział w rozmowie z PAP współautor książki Maciej Kozioł, podstawowym celem książki „była chęć przełamania stereotypowego myślenia o tej chorobie zawartego w powiedzeniu, że rak to wyrok”.

- Zebraliśmy relacje osób z różnych środowisk, o różnym wykształceniu i stylu życia. Niektóre z nich poradziły sobie nawet z kilkoma nowotworami. To nasi bohaterowie są faktycznymi autorami tej książki. Dotychczas najczęściej pisali o tym znani ludzie tzw. celebryci lub lekarze specjaliści. My chcieliśmy pokazać innym chorym, jak przechodzili i pokonywali swą chorobę zwykli ludzie - dodał Kozioł, który jest też prezesem Fundacji Wspierania Onkologii Dolnośląskiej działającej przy Dolnośląskim Centrum Onkologicznym we Wrocławiu.

Zebranie relacji trwało prawie dwa lata, a publikacja została poparta dokładną dokumentacją medyczną poszczególnych chorób.

- Chcieliśmy, by ludzie się otworzyli, szczerze opowiedzieli o emocjach, jakie im towarzyszyły w różnych okresach choroby. To wymagało czasu, ale wzmacnia psychologiczny aspekt terapii, bo nie ukrywam, że pisaliśmy te relacje w pierwszej osobie z punktu widzenia pacjenta "ku pokrzepieniu serc". Zależało nam, by teksty miały dobrą energię. Jednocześnie zweryfikowaliśmy od strony medycznej każdy przypadek choroby, by z drugiej strony nie było przekłamań czy niepełnej informacji - powiedział Kozioł.

Współautorką książki jest dr Maria Jagas, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Dolnośląskim Centrum Onkologii we Wrocławiu. Autorzy swe honoraria przekazali na rzecz Fundacji.

Kozioł jest też rzecznikiem prasowym DCO, wykładowcą akademickim, scenarzystą i pisarzem. Opublikował m.in. książkę „Wrocławska fabryka snów” o Wrocławskiej Wytwórni Filmów Fabularnych i powieść „Prawdziwi faceci”.