Ustawowa regulacja procedury in vitro wymaga kontroli ze strony Trybunału Konstytucyjnego, w szczególności pod kątem zakazu dyskryminacji w dostępie do ochrony zdrowia - podkreśla Helsińska Fundacja Praw Człowieka w piśmie skierowanym do Rzecznika Praw Obywatelskich.

W świetle ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o leczeniu niepłodności (Dz. U. poz. 1087) z procedury medycznie wspomaganej prokreacji skorzystać mogą kobiety pozostające w związku małżeńskim albo w trwałym związku z mężczyzną. Rzecznik Praw Obywatelskich skierował 29 października 2015 roku do Trybunału Konstytucyjnego wniosek w sprawie zbadania zgodności ustawy z Konstytucją. Zdaniem RPO, brak odpowiednich przepisów przejściowych regulujących sytuację kobiet, które do tej pory poddały się procedurze in vitro, narusza zasadę zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa oraz zasadę ochrony praw nabytych, które wynikają z Konstytucji RP.

Helsińska Fundacja Praw Człowieka, podzielając zarzuty RPO, zwróciła się z prośbą o rozszerzenie zakresu złożonego przez Rzecznika wniosku. HFPC zgłosiła swoje zastrzeżenia co do kwestii zgodności zasad dostępu do procedury in vitro z konstytucyjną zasadą równości w kontekście prawa do ochrony zdrowia.

- Ustawa uzależnia dostęp do procedury medycznie wspomaganej prokreacji ze względu na status życia prywatnego, ponieważ tylko osoby pozostające w związku małżeńskim lub w trwałym związku mogą z niej skorzystać - wskazuje Barbara Grabowska-Moroz, prawniczka HFPC. - Zdaniem Fundacji, takie zróżnicowane jest nieuzasadnione w świetle celu, który mu przyświeca - dodaje Barbara Grabowska-Moroz.

Projekt ustawy zakłada, że celem takiej regulacji jest dążenie do zapewnienia, aby dziecko, które urodzi się w wyniku procedury medycznie wspomaganej prokreacji, mogło mieć obojga rodziców.

HFPC zwróciła także uwagę na potrzebę zbadania zgodności z Konstytucją regulacji związanej z prowadzeniem rejestru protokołów uznania ojcostwa dziecka, które urodzi się w wyniku procedury medycznie wspomaganej prokreacji. W ocenie HFPC wysoki poziom wrażliwości takich danych, skłania do tego, aby informacje były gromadzone tylko w takim zakresie, w jakim jest to naprawdę konieczne. Tymczasem ustawa przewiduje równoległe prowadzenie rejestru dawców komórek rozrodczych i zarodków przez Ministra Zdrowia. Tym samym regulacja wydaje się wykraczać poza konstytucyjny wymóg niezbędności.

Ustawa o leczeniu niepłodności weszła w życie 1 listopada 2015 roku. Jej celem jest między innymi uregulowanie sposobów i warunków stosowania metod leczenia niepłodności, ale także określenie zasad funkcjonowania ośrodków medycznie wspomaganej prokreacji oraz banków komórek rozrodczych i zarodków. Dotychczas w Polsce nie istniały przepisy prawa, które normowałyby problematykę leczenia niepłodności.

Opracowanie: Magdalena Okoniewska

Opublikowano: www.zdrowie.abc.com.pl , stan z dnia 16 listopada 2015 r.