"Zależy nam na tym, by ta współpraca była przejrzysta i nie kojarzyła się z czymś złym" - podkreślił dyrektor generalny Związku Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA Paweł Sztwiertnia.

Dodał, że ujawnianie danych ma się rozpocząć w 2016 r. W ten sposób mają zostać zrealizowane rekomendacje Europejskiej Federacji Przemysłu i Stowarzyszeń Farmaceutycznych (EFPIA), której INFARMA jest członkiem. EFPIA zaleca publikowanie informacji o finansowych aspektach współpracy firm farmaceutycznych z lekarzami.

"Kluczowe jest dla nas to, by ten projekt zrealizować wspólnie ze środowiskiem lekarskim. Pojawił się pomysł stworzenia wspólnej grupy roboczej, tak jak miało to miejsce w Holandii i Wielkiej Brytanii" - podkreślił Sztwiertnia. Dodał, że jednym z możliwych rozwiązań jest stworzenie portalu z rejestrem korzyści, które firmy farmaceutyczne przekazują lekarzom.

Wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej Romuald Krajewski podkreślił w rozmowie z PAP, że transparentność współpracy jest korzystna zarówno dla lekarzy, jaki i dla przemysłu farmaceutycznego.

"Ujawniane powinny być korzyści, które otrzymują wszyscy pracownicy medyczni, nie tylko lekarze. Zdaniem samorządu powinien powstać specjalny system, który umożliwi publikacje takich informacji. Dzięki temu pacjenci zyskają możliwość wglądu w dane, a tym samym własnej oceny. Przyczyni się to do poprawy zaufania do lekarzy" - powiedział Krajewski. Zaznaczył, że wprowadzenie systemu musi być poprzedzone szczegółowymi konsultacjami.

Wiceprezes NRL poinformował, że wyniki badania opinii środowiska lekarskiego wskazują, że dwie trzecie medyków nie ma nic przeciwko ujawnianiu danych o współpracy z firmami farmaceutycznymi. Krajewski powiedział też, że obecnie nie ma szczegółowych informacji dot. tej współpracy.

Według Jerzego Kruszewskiego z NRL istnienie konfliktu interesów kontaktach lekarzy z przemysłem farmaceutycznym jest problemem etycznym. "Bardzo trudno go skodyfikować, na dzień dzisiejszy funkcjonują tylko zalecenia" - powiedział Kruszewski PAP.

Dodał, że zgodnie z zaleceniami NRL i prezesów towarzystw medycznych, lekarze przed wygłoszeniem wykładu powinni zgłaszać informację czy współpracują z firmami farmaceutycznymi. "Chodzi o to, żeby ci, którzy słuchają, mogli ocenić, czy lekarz jest stronniczy, czy nie" - podkreślił Kruszewski.

Naczelna Izba Lekarska informuje, że firmy farmaceutyczne i lekarze współpracują przede wszystkim w obszarze badań nowych produktów oraz różnych form doskonalenia zawodowego personelu medycznego.

Paweł Rozwód (PAP)

pro/ bos/ mow/