Według konsultanta tylko w ciągu ostatnich dwóch lat o 10 tysięcy zwiększyła się liczba udzielonych dzieciom porad ambulatoryjnych. Jednak z leczeniem ambulatoryjnym jest duży problem. Poradnie są rozłożone nierównomiernie, działają przede wszystkim w dużych miastach. W 2014 roku udzieliły 110 tys. porad, dla 50–60 tys. osób. To niewiele w stosunku do potrzeb.
W związku z tym niektórzy korzystają z prywatnej opieki czy porad na oddziałach szpitalnych, ale to ciągle niewielka grupa.
Zdaniem konsultanta dr. hab. Filipa Rybakowskiego konieczne jest całościowe podejście do problemu. Szkoła, rodzice i placówki pieczy zastępczej powinny współpracować ze specjalistami.
Cały artykuł www.gazetaprawna.pl