Wątpliwości budzi to, ile osób będzie miało dostęp do tak wrażliwych danych. Od marca 2015 roku funkcjonuje centralny System Rejestrów Państwowych, z którego korzystają wszystkie gminy i urzędy stanu cywilnego w Polsce. Dostęp do aplikacji może mieć około 15 tysięcy osób. Jeżeli rejestr uznany jest jako zbiór wrażliwy, to dostęp do niego mają tylko kierownicy USC, czyli około 2 tysiące osób.

Czytaj: Już 3 tys. dzieci urodzonych dzięki rządowemu programowi in vitro >>>

Według stowarzyszenia Nasz Bocian takie rozwiązanie przyjęto, aby uniemożliwić samotnym kobietom oraz parom jednopłciowym posiadanie dziecka metodą in vitro. Ma ono zagwarantować, że ojciec nie będzie osobą nieznaną.

Cały artykuł www.gazetaprawna.pl