Z bezpłatnej diagnostyki może skorzystać każdy, kto tego dnia zgłosi się do jednego z 40 punktów pobrań w wyznaczonych godzinach. Pobranie krwi nie wymaga wcześniejszego przygotowania, nie trzeba być na czczo, nie ma też wcześniejszych zapisów ani rejestracji. Wynik na obecność przeciwciał HCV pacjent odbiera po kilku dniach w laboratorium osobiście bądź przez osobę, której udzieli upoważnienia. 

- Akcję bezpłatnych badań anty-HCV, z których w tym roku będzie mogło skorzystać łącznie 4500 osób z 16 polskich miast, organizujemy nie tylko dlatego, by zrobić coś dobrego dla zdrowia społeczeństwa, ale również po to, by edukować ludzi na temat wirusowego zapalenia wątroby typu B i C oraz zwrócić uwagę na konieczność robienia badań profilaktycznych – powiedziała prezes Fundacji „Gwiazda Nadziei” Barbara Pepke. 

- Światowy Dzień WZW to doskonała okazja, by pomyśleć o swoim zdrowiu i skorzystać z możliwości wykonania bezpłatnego badania anty-HCV. Zwłaszcza, że od zeszłego roku dostępne są dla polskich pacjentów terapie o wysokiej skuteczności. Ich odkrycie było przełomem w medycynie. WZW C przestało być chorobą nieuleczalną. Jedyne, co pozostało nam do zrobienia, to wykrycie wirusa. Zachęcam zatem – badajmy się! To naprawdę minimalny wysiłek, który może uratować nam życie – dodała. 

Osobom z pozytywnym wynikiem udostępniona zostanie pogłębiona diagnostyka - badanie HCV RNA, które pozwala ocenić, czy wirus nadal jest w organizmie. Około 20 procent osób, które miało kontakt z wirusem, pokonuje zakażenie własnymi siłami. 

Z danych udostępnianych przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny wynika, że w Polsce ponad 230 tysięcy osób jest zakażonych HCV, jednak niewiele z nich zostało zdiagnozowanych. 

Fundacja „Gwiazda Nadziei” już od kilku lat organizuje obchody Światowego Dnia WZW w Polsce, aby podnosić świadomość społeczną w zakresie zakażeń a także zachęcać do diagnostyki. 

W 2016 roku, w dniu Światowego Dnia WZW, Fundacja „Gwiazda Nadziei” postanowiła zainaugurować kampanię społeczną „Nie daj się zaskoczyć”. Jej celem jest podniesienie świadomości Polaków na temat WZW B i C. W ramach kampanii powstaną spoty edukacyjne z udziałem polskich aktorów: Artura Barcisia, Piotra Fronczewskiego, Gabrieli Muskały, Joanny Osydy i Krzysztofa Tyńca oraz ulotki i plakaty edukacyjne. 

Najważniejszym przekazem kampanii jest zwrócenie uwagi Polaków na drogi zakażenia WZW. To codzienne sytuacje, np. wizyta u kosmetyczki czy manicurzystki, mogą nieść za sobą ryzyko przeniesienia wirusa. Do zakażenia wystarczy kropla krwi. Każda sytuacja, w której może dojść do skaleczenia, kontaktu naszej krwi z np. źle wysterylizowanymi narzędziami, stanowi zagrożenie. 

Odbiorcy kampanii poznają drogi zakażenia HCV oraz dowiedzą się, jakie mogą być objawy i konsekwencje nieleczenia rozwijającej się choroby. Należy przy tym przypomnieć, że WZW C pierwsze objawy może dać nawet po 20-30 latach od zakażenia, kiedy dojdzie już do poważnego uszkodzenia wątroby. 

Problem dostrzega również Światowa Organizacja Zdrowia, która uznając wirusowe zapalenie wątroby typu B i C za jedno z największych zagrożeń epidemiologicznych XXI wieku, podjęła pracę nad Strategią Wirusowego Zapalenia Wątroby. W czerwcu 2016 roku Polska wraz ze 192 państwami poparła dokument, którego głównym założeniem jest eliminacja wirusów HBV i HCV do 2030 roku. (pap)