Uniwersytecki Szpital Kliniczny nr 4 przy ul. Spornej w Łodzi to jedyna w regionie placówka lecząca dzieci z chorobami onkologicznymi i jedyna, w której działa SOR pediatryczny.

Zdaniem szefa Kliniki Pediatrii, Onkologii, Hematologii i Diabetologii szpitala prof. Wojciecha Młynarskiego, rozbudowa szpitala poprawi jakość opieki nad dzieckiem w województwie łódzkim.

"Jest to szpital, który ma ponad 50 lat. Powierzchnia dla jednego rodzica z dzieckiem nie przekracza 4-5 m.kw. To jest dramatyczna sytuacja, ale nie mam lepszych warunków" - powiedział we wtorek PAP prof. Młynarski.

Pomysł na dobudowanie nowego pawilonu powstał ponad 10 lat temu. Początkowo miały tam zostać przeniesione oddziały onkologiczne, ale później zdecydowano, że pawilon będzie dedykowany wszystkim leczonym w szpitalu małym pacjentom. Dzięki temu powstałby duży ośrodek centralnego leczenia dzieci z Łodzi i regionu. Rozbudowa umożliwiłaby także spełnienie norm sanitarno-epidemiologicznych i dostosowanie warunków leczenia do dyrektyw unijnych.

Nowy budynek ma mieć osiem kondygnacji nadziemnych i podziemny parking. Jego powierzchnia użytkowa przekroczy 16 tys. m. kw. Projekt zakłada, że utworzony zostanie w nim nowoczesny, centralny blok operacyjny dla wszystkich oddziałów szpitala, w którym będzie działać m.in. pięć sal operacyjnych.

Zaplanowano, że do nowego skrzydła przeniesione zostaną także cztery oddziały, w tym dwa dziecięce oddziały onkologiczne, oddział chirurgii oraz oddział rehabilitacyjny, który byłby pięciokrotnie większy niż obecnie. W nowym obiekcie znalazłyby się też poradnie, laboratoria, pracownie dydaktyczne, a także m.in. sale dla rodziców, przedszkole i ogród zimowy dla dzieci.

Na dachu budynku zaplanowano lądowisko dla śmigłowców, którymi transportowano by nie tylko pacjentów do tego szpitala, ale także m.in. pobliskiego szpitala MSW czy Centrum Kliniczno-Dydaktycznego Uniwersytetu Medycznego.

Dyrektor szpitala prof. Jerzy Stańczyk podkreślił na wtorkowej konferencji prasowej, że w Łodzi i w regionie brakuje łóżek pediatrycznych w szpitalach, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Jego zdaniem dzięki nowemu obiektowi i przeniesieniu do niego niektórych oddziałów, liczba łóżek pediatrycznych zwiększyłaby się o ok. 60-80.

Projekt rozbudowy szpitala został przygotowany przez Konsorcjum Projektowe MGM Architekci dzięki środkom Fundacji dla Dzieci z Chorobami Nowotworowymi "Krwinka", która od lat współpracuje z dziecięcym szpitalem. Projekt kosztował 1,3 mln zł i został sfinansowany ze środków z 1 proc. podatków, które w ciągu dwóch lat otrzymała "Krwinka".

Przedstawiciele szpitala i Fundacji mają nadzieję, że mając projekt uda się pozyskać na budowę zarówno środki unijne jak i budżetowe. Liczą na pomoc ministerstwa zdrowia, władz miasta i Urzędu Marszałkowskiego, który będzie rozdzielał fundusze unijne na lata 2014-20.

Jesienią tego roku mają rozpocząć się starania o pozwolenie na budowę. Koszt inwestycji szacuje się na 100 mln zł, a czas budowy - na dwa lata. Lekarze liczą, że nowy obiekt będzie gotowy na przyjęcie pacjentów za 3-5 lat.