Małecka-Libera, pełnomocniczka rządu ds. przygotowania projektu ustawy o zdrowiu publicznym, powiedziała podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, że przyjęty projekt jest dopełnieniem tego, co już dzieje się w systemie ochrony zdrowia.

- Dotychczas głównie koncentrowaliśmy się na medycynie klinicznej, na chorobie, na szpitalu. Teraz pora, aby mówić także, i przede wszystkim, o tym, w jaki sposób zapobiegać - dodała wiceminister.

Podkreśliła, że Polacy żyją coraz dłużej, ale mimo to zachorowalność na pewne jednostki chorobowe, na przykład na udary i zawały, wciąż jest w Polsce wyższa niż w innych krajach Europy.

Zwróciła też uwagę, że już co piąte dziecko w Polsce ma problem z otyłością.
- Dzisiaj to jest problem tylko dziecka. Ale za 10, 15 lat rozwiną się różnego rodzaju choroby - cukrzyca, nadciśnienie, problemy z kręgosłupem. To wszystko są koszty, to są późniejsze pobyty w szpitalach. Dlatego też chcemy temu zapobiegać - zadeklarowała Małecka-Libera.

Według niej dzięki projektowanej ustawie, którą teraz zajmie się Sejm, po raz pierwszy minister zdrowia będzie koordynował wszystkie działania, które będą wzmacniały zdrowie społeczeństwa.
 

Minister zdrowia Marian Zembala zwrócił uwagę, że projekt ustawy zakłada włączenie się w działania na rzecz zdrowia społeczeństwa także innych resortów. Również on podkreślił, że coraz częściej będziemy w Polsce mówić o zdrowiu, a nie tylko o leczeniu chorób.
- My, tak jak każde nowoczesne państwo, mówimy coraz częściej o zdrowiu, czyli co zrobić, żeby zdrowie zachować, co zrobić, żeby tak wychowywać dziecko - poprzez umiejętność zachowania, postaw, właściwego dostępu do właściwych produktów w sklepiku szkolnym - żeby wyrósł nam młody obywatel i obywatelka bez otyłości - powiedział minister.

Jak poinformowano w komunikacie CIR, projekt ustawy zawiera regulacje, które mają poprawić stan zdrowia publicznego. Podstawą działań będzie przyjęty przez rząd (w rozporządzeniu) dokument strategiczny dla zdrowia publicznego - Narodowy Program Zdrowia (NPZ). Celem programu jest poprawa życia i zdrowia Polaków. Pierwszy NPZ ma objąć lata 2016-2020.

- Jego istotnym elementem są przede wszystkim działania na rzecz promocji zdrowia i zapobiegania chorobom. Kluczowe znaczenie ma również trwała współpraca na rzecz zdrowia na wszystkich szczeblach administracji rządowej i samorządowej. Głównym celem NPZ jest wydłużenie życia Polaków w zdrowiu, poprawa jakości życia oraz ograniczanie społecznych nierówności w zdrowiu - czytamy w komunikacie.

Realizacja NPZ ma pozwolić skuteczniej zapobiegać chorobom i podnosić potencjał zdrowia obywateli. Zakładane są: prowadzenie kampanii edukacyjnych, promowanie spożycia zdrowych produktów, pomoc w leczeniu uzależnień od tytoniu i alkoholu, wspieranie osób z problemami zdrowia psychicznego (depresja czy zaburzenia nerwicowe), wczesna diagnostyka chorób i rozwój badań naukowych.

Projekt ustawy zakłada utworzenie Rady do Spraw Zdrowia Publicznego - organu opiniodawczo-doradczego ministra zdrowia. W jej skład wejdą między innymi przedstawiciele prezydenta, administracji publicznej, Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, pracodawców i organizacji pozarządowych, Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, Naczelnej Rady Lekarskiej oraz konsultanci krajowi.
 

Rada zastąpi funkcjonujący obecnie Międzyresortowy Zespół Koordynacyjny Narodowego Programu Zdrowia. Przewodniczącego Rady będzie wyznaczał minister zdrowia. W projekcie ustawy przewidziano też możliwość powołania pełnomocnika rządu ds. zdrowia publicznego.

Szacuje się, że realizacja zadań przewidzianych w ustawie i NPZ może doprowadzić do: zmniejszenia odsetka palących o 2 procent do 2020 roku, zatrzymania wzrostu otyłości i cukrzycy do 2025 roku i zmniejszenia liczby osób pijących szkodliwie alkohol o 10 procent do 2025 roku. Długofalowym efektem będzie wydłużenie życia mężczyzn do 78 lat i kobiet do 84 lat w 2030 roku oraz zmniejszenie różnicy w przeciętnej długości życia między kobietami a mężczyznami z 8 do 6 lat. (pap)