Krajowa Izba Odwoławcza w wyroku z dnia 17 września 2013 r. (KIO 2159/13) uznała, że dopuszczalne jest przystąpienie do postępowania odwoławczego przez wykonawcę po stronie odwołującego, pomimo tego, że w tej sytuacji wykonawca występuję w postępowaniu de facto przeciwko własnej ofercie i własną ofertę kwestionuje. Izba uznała także, że oświadczenie wykonawcy złożone w toku postępowania odwoławczego może być brane pod uwagę przy rozstrzyganiu kwestii prawidłowości czynności zamawiającego, która została poddana kontroli na skutek wniesionego odwołania. Zdaniem KIO, wyjaśnienia wykonawcy, które złożył on w trakcie postępowania odwoławczego mogą mieć wpływ na nakazanie zamawiającemu wykonania czynności wezwania wykonawcy do złożenia wyjaśnień w przedmiocie rażąco niskiej ceny.

Z takim stanowiskiem nie zgodził się jednak Prezes Urzędu Zamówień Publicznych. W konsekwencji wniósł on skargę przeciwko wyrokowi KIO, która to skarga dotyczyła fundamentalnych kwestii związanych z postępowaniem odwoławczym w zakresie dopuszczenia możliwości przystąpienia wykonawcy do postępowania odwoławczego po stronie swojego przeciwnika oraz kwestii związanych z udzielaniem zamówień publicznych w zakresie zasad i okoliczności wyjaśniania rażąco niskiej ceny. Ponadto, Prezes UZP zakwestionował także możliwość uznania czynności zamawiającego za nieprawidłową na podstawie faktów nieznanych zamawiającemu w trakcie postępowania, ujawnionych dopiero na etapie postępowania odwoławczego.

Wyrokiem z dnia 8 stycznia 2014 r. (X Ga 652/13) Sąd Okręgowy w Poznaniu uwzględnił w całości skargę Prezesa UZP na wyrok Krajowej Izby Odwoławczej z dnia 17 września 2013 r. (KIO 2159/13). Sąd Okręgowy uwzględniając skargę jednoznacznie wskazał, że interes, o którym mowa w art. 185 ust. 2 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. - Prawo zamówień publicznych (Dz. U. z 2013 r. poz. 907) nie może być rozumiany jako możliwość występowania w postępowaniu odwoławczym przeciwko własnej ofercie. Art. 185 ust. 2 p.z.p. stanowi cyt. "Wykonawca może zgłosić przystąpienie do postępowania odwoławczego w terminie 3 dni od dnia otrzymania kopii odwołania, wskazując stronę, do której przystępuje, i interes w uzyskaniu rozstrzygnięcia na korzyść strony, do której przystępuje". Jak czytamy na stronie Urzędu Zamówień Publicznych, Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, że postępowanie o udzielenie zamówienia nie daje możliwości wykonawcom na negowanie własnych ofert. Dopuszczenie do takiej sytuacji, stanowi bowiem wyrażenie zgody dla działania wykonawców, którzy z różnych powodów chcą wycofać się ze złożonej oferty - bez żadnych konsekwencji, w szczególności bez utraty wniesionego wadium. Art. 185 ust. 2 nie może zatem stanowić furtki dla wykonawcy do obejścia przepisów p.z.p.

Sąd Okręgowy orzekł także, iż wydając wyrok Krajowa Izba Odwoławcza bierze za podstawę stan rzeczy ustalony w toku postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, a nie postępowania odwoławczego. Sąd Okręgowy podzielił więc stanowisko Prezesa Urzędu, że okoliczności nie znane zamawiającemu w momencie dokonywania kontrolowanej przez Izbę czynności nie mogą być brane pod uwagę przy ocenie prawidłowości tego działania zamawiającego.

W odniesieniu natomiast do ostatniego zarzutu Prezesa UZP, Sąd Okręgowy wskazał, iż obowiązujące przepisy p.z.p. nie dają podstaw do uznania, że na decyzję zamawiającego w zakresie wystąpienia do wykonawcy o wyjaśnienia dotyczące rażąco niskiej ceny, mogą mieć wpływ wykonawcy.

Źródło: www.uzp.gov.pl