Znowelizowany art. 91 ust. 2 p.z.p. wskazuje, iż kryteriami oceny ofert może być cena albo cena i inne kryteria odnoszące się do przedmiotu zamówienia, w szczególności takie jak jakość, funkcjonalność, parametry techniczne, aspekty środowiskowe, społeczne, innowacyjne, serwis, termin wykonania zamówienia oraz koszty eksploatacji. Przywołane zmiany nie mają charakteru rewolucyjnego i w zasadzie sprowadzają się do rozszerzenia katalogu przykładowych kryteriów pozacenowych, jakie mogą zostać wykorzystane w trakcie wyboru najkorzystniejszej oferty.

Rewolucyjny charakter ma natomiast propozycja dodania art. 91 ust. 2a p.z.p., według którego wyłącznie w oparciu o kryterium ceny można dokonać wyboru oferty jedynie wówczas, gdy przedmiot zamówienia jest powszechnie dostępny oraz ma ustalone standardy jakościowe. Takie sformułowanie przepisu wskazuje na możliwość zastosowania ceny jako jedynego kryterium zawsze w tych przypadkach, gdy charakter przedmiotu zamówienia pozwalałby na zastosowanie trybu zapytania o cenę jako właściwej procedury wyboru wykonawcy. Skojarzenie to nasuwa się z uwagi na zastosowanie w art. 91 ust. 2a analogicznych zwrotów jak w art. 70, tj. przepisie określającym przesłanki zastosowania trybu zapytania o cenę. W przypadku zamawiających o jakich mowa w art. 3 ust. 1 pkt 1 i 2 p.z.p., a więc w przypadku całego sektora finansów publicznych oraz innych państwowych jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej, zastosowanie wyłącznie kryterium ceny będzie obligowało do uzasadnienia takiej decyzji.

W przypadku wyboru wykonawcy jedynie w oparciu o kryterium cenowe w protokole postępowania konieczne będzie zawarcie uzasadnienia wykazującego, w jaki sposób zostały uwzględnione w opisie przedmiotu zamówienia koszty ponoszone w całym okresie korzystania z przedmiotu zamówienia. Innymi słowy, zamawiający kierujący się jedynie ceną jako kryterium wyboru wykonawcy, będzie musiał w zależności od rodzaju przedmiotu świadczenia wykazać, iż opis przedmiotu zamówienia, zasady rozliczania za realizację usługi, zasady pokrywania kosztów eksploatacji itp. były uwzględniane w wycenie wykonawcy. Z uzasadnienia zawartego w protokole ma więc wynikać, że ograniczenie się tylko do kryterium ceny nie wywołało konsekwencji w postaci wyboru najtańszego rozwiązania, które w okresie eksploatacji i tak generowało dodatkowe koszty, jakie nie były uwzględniane w ramach porównywania ofert.

Takie sformułowanie przepisów ma za zadanie wymuszenie na zamawiających posługiwanie się innymi niż cena kryteriami. Niestety powyższy przepis można w bardzo łatwy sposób obejść. Wystarczy oprócz kryterium ceny zastosować jakiekolwiek inne kryterium i przypisać mu minimalną wagę np. na poziomie 1%. Dzięki takiemu zabiegowi nie trzeba będzie wprowadzać do protokołu uzasadnienia zastosowania wyłącznie kryterium ceny, ale równocześnie wykorzystanie drugiego kryterium nie wpłynie na ranking ofert.

W powyższych rozważaniach nie sposób pominąć pytania, czy zmuszanie zamawiających do stosowania pozacenowych kryteriów oceny ofert przyniesie oczekiwane rezultaty? Czy też znaczące grono dysponentów środków publicznych na nowy obowiązek zareaguje wprowadzaniem dodatkowych kryteriów, których głównym zadaniem będzie jedynie wypełnienie ustawowych wymogów, a nie wybór najlepszej oferty?