Od 1 września 2009 r. jestem dyrektorem gimnazjum. Stwierdziłam, że przetarg na dowóz uczniów jest zrobiony niezgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych.

Osoba zajmująca się zamówieniami w gminie wskazała kilkanaście błędów i powiedziała, że umowa jest nieważna i przetarg powinien być powtórzony. W tym celu wystosowałam pismo do wójta i od miesiąca jest cisza.

Jakie konsekwencje ponoszę realizując taką umowę?

Co powinnam zrobić z tą umową?

Odpowiedź

Postępowanie przetargowe powinno zostać unieważnione przez sąd, albowiem w postępowaniu o udzielenie zamówienia doszło do naruszenia przepisów określonych w Prawie zamówień publicznych , które miało wpływ na wynik tego postępowania (art. 146 ust. 1 pkt 6). Nie każde dokonanie wyboru oferty z naruszeniem ustawy będzie przy tym skutkowało nieważnością umowy. Jakkolwiek nie zawsze naruszenie ustawy skutkuje nieważnością umowy, a tylko wtedy gdy uchybienia mają charakter rażący. Przy pojęciu rażącego naruszenia prawa należy brać pod uwagę jego skutki. Jest to tylko naruszenie, w wyniku, którego powstają skutki niemożliwe do zaakceptowania z punktu widzenia wymagań praworządności.

Okoliczność przesądzająca o nieważności umowy, na podstawie art. 146 ust. 1 pkt 6 może wystąpić na każdym etapie postępowania, w tym na etapie ogłoszenia o udzieleniu zamówienia. (sygn. KIO/UZP 488/08). Przykładem wady postępowania jest niespójność w opisie przedmiotu zamówienia i naruszenie art. 7 ust. 1 Prawa zamówień publicznych . Powoduje to wystąpienie wady uniemożliwiającej zawarcie ważnej umowy w sprawie zamówienia publicznego (sygn. UZP/ZO/0-697/07). Tak jest w opisanym przypadku. Kardynalnym błędem było zastosowanie nieważnej podstawy prawnej, co spowodowało nieważność postępowania od początku. Pozostałe uchybienia są tego konsekwencją. W konsekwencji przeprowadzenia postępowania z rażącym naruszeniem prawa zawarta umowa na dowóz dzieci jest umową nieważną. Sytuacja jest jednak szczególna ze względów społecznych, a mianowicie zachodzi konieczność dowozu niepełnosprawnych uczniów do szkoły. Dlatego należy podjąć środki zaradcze, aby zapewnić ciągłość świadczenia usług do końca roku szkolnego.

Uzasadnienie

Wójt, lub dyrektor szkoły działający z jego upoważnienia powinien zorganizować spotkanie z wykonawcą, przedstawić mu sytuację i zaproponować unieważnienie zawartej umowy i zawarcie nowej umowy do końca roku szkolnego. Zamawiający będzie mógł taką umowę zawrzeć bez konieczności organizowania przetargu, jeśli wartość przedmiotu umowy nie przekracza 14 tys. euro. Jeśli tak, to nie ma przeszkód i strony mogą zgodnie unieważnić umowę, podając przyczynę prawną w uzasadnieniu unieważnienia umowy (art. 146 ust. 1 pkt 6 Prawa zamówień publicznych ). Problem pojawi się dopiero wtedy, gdy wykonawca nie zgodzi się na takie rozwiązanie, albo gdy szkoła zdecyduje się podpisać umowę z innym podmiotem. W obu przypadkach dotychczasowego wykonawcę chronić będą przepisy u.p.z.p. umożliwiające sądowe dochodzenie naprawienia szkody, gdyż nieważność umowy powstała z winy Zamawiającego.

Kolejny problem, to wartość przedmiotu Zamówienia. Nie ma problemu, gdy nie przekracza ona 14 tys. euro za czas świadczenia usługi, gdyż w takiej sytuacji można zawrzeć umowę z dotychczasowym lub innym wykonawcą bez stosowania przepisów ustawy. Jeśli natomiast wartość usługi jest większa niż 14 tys euro, to można zawrzeć umowę tylko na tę wartość, a zatem nie do końca roku szkolnego.

Jednocześnie z unieważnieniem dotychczasowej umowy i podpisaniem nowej umowy należy zwrócić się do sądu o stwierdzenie nieważności przetargu. Trudno oszacować, kiedy zakończy się sprawa. Po stwierdzeniu nieważności procedury przetargowej przez sąd i uprawomocnieniu się orzeczenia należy zorganizować następny przetarg. Taki przetarg należy zorganizować również po zakończeniu umowy zawartej w sytuacji opisanej wyżej. Dotyczy to jednak sytuacji, w której wartość przedmiotu zamówienia nie jest większa niż 14 tys. euro i udało się zawrzeć umowę do końca roku z dotychczasowym (lub innym wykonawcą).

Kolejny problem, to możliwość długiego oczekiwania na sprawę, w sytuacji, gdy została zawarta umowa terminowa (np. tylko na cztery miesiące, bo wartość usługi za ten czas wynosi 14 tys. euro). W takiej sytuacji można, powołując się na przepis art. 67 ust. 1 pkt 3 Prawa zamówień publicznych , stanowiący że "ze względu na wyjątkową sytuację niewynikającą z przyczyn leżących po stronie zamawiającego, której nie mógł on przewidzieć, wymagane jest natychmiastowe wykonanie zamówienia, a nie można zachować terminów określonych dla innych trybów udzielenia zamówienia" i kontynuować dotychczasową umowę do czasu, gdy sąd unieważni procedurę i zostanie zorganizowany nowy przetarg zakończony wyborem oferty i podpisaniem nowej umowy.

Pozostaje problem konsekwencji prawnych wobec organizatora nieważnego przetargu. Obecny dyrektor nie ponosi odpowiedzialności za naruszenia Prawa zamówień publicznych , jeśli podejmie opisane przez nas działania, tj. doprowadzi do unieważnienia umowy oraz wniesie sprawę do sądu. To podstawowe działania, które powinny być natychmiast podjęte. Jeśli bowiem sprawą zajmie się Urząd Zamówień Publicznych, to konsekwencje kontynuowania nieważnej umowy spadną na nowego dyrektora szkoły. Nie będzie się on mógł przy tym zasłonić "zastaną sytuacją" albowiem nie ma sytuacji, których nie da się rozwiązać.

Przydatne materiały:
Ustawa z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych (Dz. U. 2007 r. Nr 223, poz. 1655 ze zm.)