Do TSUE trafiło pytanie z estońskiego sądu, do którego jeden z przedsiębiorców, zajmujących się odbiorem i przetwarzaniem odpadów złożył skargę. Kwestionował on zapisy specyfikacji przetargu miasta Sillamäe na odbiór śmieci. SIWZ bowiem zawierała postanowienie określające, że zmieszane odpady komunalne mają być przewożone do jednej określonej instalacji wskazanej przez miasto Sillamäe, a odpady przemysłowe i budowlane do innej, którą również określała specyfikacja zamówienia.

Przedsiębiorca zarzucał w skardze, iż takie postanowienia SIWZ są naruszeniem zasad konkurencji oraz swobodnego przepływu towarów, a ponadto ograniczają przedsiębiorczość. Estoński Sąd apelacyjny, rozpatrując sprawę, postanowił zwrócić się z pytaniami do TSUE.

Trybunał nie podzielił zarzutów dotyczących odpadów komunalnych. Uznał jednak, że przepisy unijne nie dają prawa samorządom do określania instalacji, do której mają trafiać odpady przemysłowe i budowlane.

Powyższe orzeczenie może mieć spore znaczenie dla gospodarki odpadami komunalnymi w Polsce. Przepisy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nakazują przedsiębiorstwom, które wygrały przetarg na odbiór odpadów, aby śmieci zmieszane od mieszkańców trafiały do regionalnej instalacji przetwarzania odpadów komunalnych (RIPOK). Sytuacja wygląda nieco inaczej, gdy gmina organizuje przetarg nie tylko na transport śmieci, ale na kompleksową obsługę, obejmującą zarówno odbiór i zagospodarowanie odpadów. Wówczas to przedsiębiorca decyduje, gdzie i jaki sposób przetworzy śmieci. Takie stanowisko potwierdziła również Krajowa Izba Odwoławcza.

– Po orzeczeniu TSUE przetargi na zagospodarowanie odpadów będą należały do rzadkości – ocenia Jadwiga Sołtysek, radca prawny w kancelarii KSP Legal & Tax Advice. Jej zdaniem wyrok Trybunału da zielone światło gminom na wskazywanie w SIWZ instalacji, które są własnością spółek gminnych, i wyeliminowanie w ten sposób konkurencji. A wtedy RIPOK należące do spółek komunalnych, będą mogły podnieść ceny swoich usług.

– Nie sposób oczekiwać, że gmina wskaże instalację należącą do prywatnego podmiotu, jeżeli partycypowała w kosztach budowy RIPOK należącej do spółki komunalnej – podkreśla Jadwiga Sołtysek.

Źródło: Rzeczpospolita