Zamawiający bardzo często mają styczność z problemem możliwości dokonania podziału określonego zamówienia na części. Polski system zamówień nie zakazuje samego podziału jednego zamówienia na części, lecz takiego, którego skutkiem jest uniknięcie stosowania przepisów ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. - Prawo zamówień publicznych (Dz. U. z 2013 r. poz. 907) lub takiego, którego skutkiem jest całkowity brak stosowania regulacji p.z.p.

Zamawiający może bowiem z różnych względów np. organizacyjnych, ekonomicznych itp. dokonać podziału zamówienia na części, z których każda stanowić będzie przedmiot odrębnego postępowania - wskazuje Agnieszka Gilowska. Wówczas wartością zamówienia jest łączna wartość wszystkich części zamówienia. W efekcie przy udzielaniu każdej z części zamówienia zamawiający będzie zobowiązany do stosowania przepisów p.z.p. właściwych dla łącznej wartości całego zamówienia.

By zamawiający mógł ustalić czy w danym przypadku ma do czynienia z jednym zamówieniem, czy z odrębnymi zamówieniami, konieczna jest analiza okoliczności danego przypadku. W ocenie UZP w tym celu, należy posługiwać się takimi kryteriami, jak podobieństwo przedmiotowe i funkcjonalne zamówienia, tożsamość czasowa zamówienia oraz możliwość wykonania zamówienia przez jednego wykonawcę.

O dozwolonym podziale zamówienia na części można mówić, też wówczas, gdy np. mimo że zamówienia są tego samego rodzaju i o takim samym przeznaczeniu, to nie mogą być wykonane w tym samym czasie, ponieważ zamawiający nie dysponował wiedzą o nich w momencie wszczęcia postępowania.

Zamawiający muszą też pamiętać, że art. 154 pkt 11 p.z.p. obliguje prezesa UZP do czuwania nad przestrzeganiem zasad systemu zamówień publicznych. Zarówno kontrola doraźna jak i uprzednia zamówień współfinansowanych ze środków Unii Europejskiej, dotyczy właśnie procesu udzielania zamówień w zakresie przewidzianym p.z.p.

Źródło: Rzeczpospolita