Orzeczenie TSUE jest wiążące dla wszystkich państw członkowskich UE i znosi stosowanie poprzedniego wyroku francuskiego Sądu Najwyższego z 14 lutego 2018 r., zgodnie z którym konieczne było posiadanie karty pokładowej, aby potwierdzić obecność na lotnisku lub wejście na pokład samolotu i móc starać się o odszkodowanie. Argument o konieczności posiadania kart pokładowych działał wówczas na korzyść linii lotniczych i był wykorzystywany jako pretekst do uchylenia się od wypłaty odszkodowań.

Nawet 600 euro odszkodowania

Zgodnie z Rozporządzeniem (WE) 261/2004, pasażerowie są uprawnieni do odszkodowania w wysokości do 600 euro za 3 godziny opóźnienia lub więcej, a także w przypadku odwołanego lotu i nieuzasadnionej odmowy przyjęcia na pokład. Przepis ma zastosowanie dla wszystkich lotów w obrębie, do lub z UE, a także linii lotniczych zarejestrowanych w Unii Europejskiej.

 


Prawnicy podkreślają, że wyrok TSUE to wyraźny komunikat do linii lotniczych, że prawa pasażerów w zakresie dochodzenia roszczeń powinny być bezwzględnie przestrzegane i należy działać na korzyść konsumenta, zamiast zniechęcać go do składania wniosku poprzez żądanie dokumentów, które nie są konieczne do jego rozpatrzenia. Karta pokładowa jedynie potwierdza informacje, które linia lotnicza powinna mieć w swoim systemie, a obowiązek jej zachowania i przedstawienia w procesie reklamacyjnym był próbą utrudnienia dochodzenia roszczeń pasażerów i uniknięcia odpowiedzialności za wypłatę odszkodowania.

Więcej praw dla pasażerów

- Ten przełomowy wyrok pokazuje, że sądy stoją po stronie pasażerów. Decyzja TSUE wzmacnia Rozporządzenie (WE) 261/2004 i stanowi przełom w dochodzeniu roszczeń odszkodowawczych w innych krajach. Tendencja wzmacniania praw pasażerów narasta, co widać również po niedawnych zmianach regulacji dotyczących ochrony pasażerów lotniczych w Kanadzie. Na mocy wyroku, pasażerowie z UE będą mieli nie tylko lepszą ochronę w przyszłości, ale też będą mogli ponownie składać wnioski, które zostały wcześniej odrzucone przez linie lotnicze, ze względu na brak kart pokładowych – mówi Kamila Szczygieł, adwokat w GIVT, firmie zajmującej się uzyskiwaniem odszkodowań za opóźnione lub odwołane loty.

Czytaj też:  TSUE o odszkodowaniach dla pasażerów linii lotniczych>>