NSA rozpatrywał kasację Rzecznik Praw Pacjenta od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który uznał, że popełnił on błąd nie uwzględniając skargi jednej z pacjentek. Sprawa miała przebieg dramatyczny. Kobieta w czasie zabiegu ginekologicznego wybudziła się z narkozy. Słyszała, co mówią lekarze, czuła ból, zaczęła się lekko ruszać, ale nie mogła nic powiedzieć. Obecny przy zabiegu anestezjolog nie zauważył, że narkoza przestała działać.
 
Zdarzenie miało miejsce w październiku 2014 r. w nowym szpitalu w Świeciu. Szpital wyjaśniał, że "sprawa dotyczy niezwykle rzadkiego przypadku, który - w świetle aktualnej wiedzy medycznej - może wystąpić nawet przy dołożeniu należytej staranności". Naczelny Sąd Administracyjny podzielił pogląd WSA, że należy precyzyjnie ustalić stan faktyczny z uwzględnieniem wszystkich opinii ekspertów. Według niego rzecznik miał obowiązek wszechstronnie wyjaśnić sprawę oraz w sposób wyczerpujący zebrać i rozpoznać cały materiał dowodowy, a tego nie uczynił. Podniósł, że chodzi m.in. o to czy świadczenia udzielono poprawnie i czy lekarz wykazał należytą troskę, aby zabezpieczyć pacjentkę przed bólem. 
 
Przeczytaj więcej o orzeczeniu>>>