- My,  byli  Rzecznicy Praw Obywatelskich wyrażamy nasz sprzeciw  wobec  instrumentalnego traktowania ochrony praw człowieka jako fragmentu  krajowej walki politycznej. Dlatego za niepokojące i naganne uważamy  próby dyskredytacji pracy i osoby Adama Bodnara, Rzecznika Praw Obywatelskich siódmej kadencji, dokonywane przy wykorzystaniu zdania odrębnego w  Trybunale Konstytucyjnym,  używanego  opacznie, w złej wierze, nieprofesjonalnie i w sposób naruszający dobre obyczaje - czytamy w ogłoszonym w czwartek oświadczeniu. 

Zdanien trójki byłych rzeczników Adam Bodnar do tej pory dał dowody rzetelnej wiedzy prawniczej i  zaangażowania w służbie prawom człowieka. - Zgodnie z Konstytucją, ratyfikowanymi  przez Polskę umowami międzynarodowymi i  etosem ombudsmańskim, jaki znamy, jaki wyznajemy i jaki praktykowaliśmy.
Zabierając dziś głos czynimy to dlatego, aby  polityczne, doraźne  swary nie przesłoniły i nie utrudniły działań podejmowanych w celu ochrony praw człowieka - oświadczają prof. Ewa Łętowska, (Rzecznik Praw Obywatelskich I kadencja), prof. Adam Zieliński, (III kadencja) i prof. Andrzej Zoll, (IV kadencja).

Sędzia TK atakuje Rzecznika
Oświadczenie byłych rzeczników związane jest z kolejnym „zdaniem odrębnym” sędziego TK Mariusza Muszyńskiego do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, w którym zarzuca on Rzecznikowi Praw Obywatelskich m.in. „braki etyczne” oraz „bezprawną aktywność”.
W swojej opinii stwierdza on również, że ze stanowisk RPO przesyłanych do Trybunału Konstytucyjnego przebije „pokrętna logika stanowiąca punkt wyjścia do przemycenia linii aksjologicznej godzącej w takie wartości, jak: państwo, […] wolności religijne, równość, dziedzictwo narodowe, małżeństwo itp.”.

Czytaj: Organizacje bronią RPO przed sędzią TK>>