Skargi zostały wniesione przez rodziców w większości skupionych w Stowarzyszeniu Osób Poszkodowanych przez ZUS, pochodzących z Rzeszowa i okolic. We wszystkich przypadkach dotyczyły osób opiekujących się chorymi dziećmi wymagającymi stałej opieki, którym ZUS najpierw przyznał prawo do wcześniejszej emerytury z tego powodu, a następnie – w wyniku opinii wydanych przez Głównego Lekarza Orzecznika – uchylił uprawnienie na tej podstawie, iż stan zdrowia ich dzieci nie wymagał sprawowania nad nimi stałej opieki. Skarżący odwoływali się do sądów od tych decyzji, jednakże bezskutecznie.
Trybunał uznał ten stan rzeczy za naruszenie prawa do poszanowania własności, chronionego w art. 1 protokołu nr 1 do Konwencji o prawach człowieka. Uwagę Trybunału zwróciło przede wszystkim to, że skarżący, opierając się na decyzji o przyznaniu im wcześniejszej emerytury, rezygnowali z pracy, po czym zostawali na przysłowiowym "lodzie". Decyzje o przyznaniu emerytury pozostawały w obiegu prawnym przez szereg miesięcy, zanim ZUS z urzędu podejmował kroki zmierzające do uchylenia świadczeń. Skarżący pozostawali wówczas bez żadnego własnego źródła dochodów w regionie, w którym znalezienie pracy w wieku przedemerytalnym jest szczególnie utrudnione.








