Skargę do Trybunału wniosło dwóch obywateli Węgier, skazanych na kary dożywotniego pozbawienia wolności. Zgodnie z ustalonym orzecznictwem Trybunału kara dożywocia ma charakter kary nieludzkiej, jeżeli więzień nie ma danej realnej możliwości ubiegania się o przedterminowe, warunkowe zwolnienie, zgodnie z dobrze określoną procedurą i na dobrze zdefiniowanych warunkach. Dotychczas na Węgrzech jedyną możliwością przedterminowego zwolnienia skazanego na dożywocie było ubieganie się o zwolnienie w drodze aktu łaski prezydenta. Trybunał w swych wyrokach przeciwko Węgrom zakwestionował to uregulowanie, ponieważ akt łaski prezydenta ma charakter zupełnie dyskrecjonalny - zainteresowany skazany nie wie, co i kiedy powinien zrobić, jakie warunki ma spełnić, udzielenie zwolnienia nie podlega żadnym obiektywnym kryteriom. W odpowiedzi na orzecznictwo Trybunału Węgry przyjęły ustawę, która pozwala o ubieganie się o przedterminowe, warunkowe zwolnienie po upływie 40 lat odbywania kary. Skarżący zarzucili, iż okres ten jest za długi i jako taki narusza zakaz nieludzkiego i poniżającego traktowania i karania z art. 3 Konwencji o prawach człowieka.

Dowiedz się więcej z książki
Kodeks karny. Kodeks postępowania karnego. Kodeks karny wykonawczy. Kodeks wykroczeń.
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł



Trybunał zgodził się ze skarżącymi i potwierdził naruszenie art. 3 Konwencji.
Trybunał wskazał, iż w większości państw członkowskich Rady Europy okres, po którym skazany na dożywocie może ubiegać się o przedterminowe, warunkowe zwolnienie, wynosi 25 lat (tak jest również w Polsce, zgodnie z art. 79 §3 kodeksu karnego). Wydłużenie tego okresu do 40 lat w praktyce pozbawia więźnia nadziei na zwolnienie, co sprawia, że wymierzona mu kara staje się nieludzka i poniżająca. Nadto Trybunał dał wyraz szeregu wątpliwościom dotyczącym pozostałych aspektów wprowadzonej procedury ubiegania się o przedterminowe zwolnienie w takich przypadkach. W ramach tej procedury ostatecznym decydentem o zwolnieniu pozostaje prezydent, a jego decyzja ponownie ma charakter zupełnie uznaniowy. Nowa legislacja nie zobowiązuje prezydenta do dokonania oceny, czy dalsze odbywanie kary przez skazanego jest uzasadnione. Poza tym w ustawie nie przewidziano żadnego terminu, w jakim prezydent ma wydać swoją decyzję w sprawie ułaskawienia więźnia, a także nie musi tej decyzji w żaden sposób uzasadniać.
Wobec tych okoliczności Trybunał uznał, iż prawo węgierskie nadal nie daje skazanemu na dożywocie możliwości skontrolowania wymiaru kary i realnej perspektywy zwolnienia. Kara w dalszym ciągu pozostaje więc nieludzka i narusza art. 3 Konwencji.

T.P. i A.T. przeciwko Węgrom - wyrok ETPC z 4 października 2016 r., skarga nr 37871/14.