Klub Prawa i Sprawiedliwości złożył w Sejmie nowy projekt zmian w ustawach o adwokaturze, radcach prawnych i notariacie, który ma zwiększyć dostęp do zawodów prawniczych. Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski tłumaczył, że projekt dostosuje te ustawy do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 19 kwietnia 2006 roku, który zakwestionował część nowelizacji ustawy o adwokaturze, przygotowanej przez PiS w poprzedniej kadencji. Gosiewski podkreślił, że nowe propozycje zmian w ustawach dotyczą "kilkudziesięciu tysięcy młodych prawników, ale proponowanerozwiązania będą też służyły milionom Polaków, których nie stać na profesjonalne usługi prawnicze". Według posła, w 2006 roku "Trybunał podjął działania, które w części ograniczyły reformę" polegającą na otwieraniu zawodów prawniczych dla młodych prawników.

O projekcie nowelizacji ustawy mówi Rafał Dębowski, adwokat i wspólnik kancelarii Leśnodorski Ślusarek i Wspólnicy.

Przygotowany przez Prawo i Sprawiedliwość projekt nowelizacji ustawy o adwokaturze, radcach prawnych i notariacie budzi głęboki sprzeciw środowiska adwokackiego, ponieważ prowadzi de facto do obniżenia wymogów zawodowych dla przyszłych adwokatów. Adwokat, którego obowiązkiem jest świadczyć pomoc prawną na rzecz swojego klienta w sposób rzetelny i profesjonalny, powinien być do zawodu dobrze przygotowany. Czym innym jest aplikacja jako forma dojścia do zawodu adwokata, a czym innym wykonywanie innych zawodów prawniczych. Przykładowo, obowiązki asystenta sędziego zdecydowanie różnią się od obowiązków adwokata. Osoby bez aplikacji mogą mieć wiedzę teoretyczną, brakuje jednak im wiedzy praktycznej. Ten brak praktycznego przygotowania zawodowego w wielu obszarach może prowadzić do wyrządzenia klientowi szkody. 

Biorąc pod uwagę zmiany, jakie chce wprowadzić PIS - polegające w szczególności na zmniejszeniu liczby pytań oraz wysokości punktacji decydującej o zaliczeniu egzaminu na aplikację adwokacką, a także dopuszczenie do zawodu osób, które nie odbyły aplikacji – dochodzę do wniosku, że autorom tego projektu chodzi jedynie o obniżenie poziomu zawodowego polskiej adwokatury.

Obecnie jedynym utrudnieniem dostępu na aplikacje jest wiedza kandydata. Nie ma innych pozamerytorycznych ograniczeń. Jeśli mamy rozliczać adwokatów z ich działalności, to wcześniej musimy im dać możliwość odpowiedniego przygotowania zawodowego. Projekt przygotowany przez PIS jest kolejnym elementem gry politycznej, która ma służyć osiągnięciu taniego poklasku. Jego autorzy nie biorą jednak pod uwagę faktu, że w ten sposób wyrządzają szkodę obywatelom, korzystającym z wymiaru sprawiedliwości. Klient nie ma odpowiedniej wiedzy, by ocenić, czy dany adwokat jest dobrze przygotowany. Jedyne co może zrobić, to zaufać, dlatego powinien mieć świadomość, że osoby wykonujące ten zawód mają odpowiednie przygotowanie praktyczne i teoretyczne. Trybunał Konstytucyjny wyraźnie wypowiedział się, jaka powinna być droga dojścia do zawodu - jest nią aplikacja. PIS swoim projektem próbuje bojkotować wyrok Trybunału.