Trybunał Konstytucyjny 23 kwietnia wyda orzeczenie, w którym oceni konstytucyjność przepisów zakazujących lekarzom publicznej krytyki kolegów po fachu. Przepis Kodeksu Etyki Lekarskiej zaskarżyła do Trybunału doktor Zofia Szychowska. Lekarka została na postawie Kodeksu dyscyplinarnie ukarana za negatywne wypowiedzi na temat postępowania badawczego lekarzy-naukowców wobec dzieci.

Według Artykułu 52 Kodeksu Etyki Lekarskiej medyk powinien zachować szczególną ostrożność w formułowaniu opinii na temat działalności innego lekarza. W szczególności nie powinien publicznie dyskredytować go w jakikolwiek sposób. W ocenie Zofii Szychowskiej  ten zapis jest interpretowany rozszerzająco, co uniemożliwia jakiekolwiek wypowiedzi krytyczne o pracy kolegów po fachu, nawet gdyby były one w interesie pacjentów. Według relacji IAR, reprezentująca lekarkę przed Trybunałem mecenas Anna- Maria Niżankowska podkreślała, że zakaz krytyki innych lekarzy to nieuzasadnione ograniczenie wolności słowa. Może też szkodzić pacjentom, bo ogranicza ich prawo do informacji o złych skutkach działania lekarza. Profesor Zbigniew Hołda, który także reprezentował przed Trybunałem skarżącą lekarkę, powiedział, że zaskarżony przepis prowadzi do źle pojętej solidarności środowiska lekarskiego, które milczy o błędach kolegów. W jego ocenie powinien zostać wyeliminowany z Kodeksu Etyki Lekarskiej . Zaskarżonego przepisu broni szef samorządu lekarskiego, Konstanty Radziwiłł. Podkreślał, że zakaz publicznej krytyki jest uzasadniony, bo prowadzi ona do podważenia zaufania pacjentów wobec krytykowanego medyka.

Jak przypomina Informacyjna Agencja Radiowa, doktor Zofia Szychowska w mediach protestowała przeciwko punkcjom u dzieci, przeprowadzanym wyłącznie w celach badawczych. Uznała to za sprzeczne z ustawą o zawodzie lekarza i Kodeksem Etyki Lekarskiej.  Za krytykę, którą oceniono jako dyskredytowanie innego lekarza została ukarana naganą, którą później zmieniono na upomnienie.

(Źródło: KW/IAR/Rz)