Katarzyna Tusk reprezentowana przez mec. Romana Giertycha wystąpiła przeciwko RASP, wydawcy fakt.pl, z żądaniem publikacji oświadczenia zawierającego przeprosiny oraz kwoty 50.000 zł zadośćuczynienia. Podstawą faktyczną pozwu była publikacja w portalu fakt.pl w dniu 16 kwietnia 2014 roku artykułu zatytułowanego "Nazwali ją dziwką. A Tusk dziękuje…" poprzedzonego nadtytułem "Dramat Kasi Tusk". W ocenie powódki wyłącznie tytuł artykułu naruszał jej dobra osobiste, z uwagi na fakt, że w jej ocenie zawierał sugestie i nieprawdziwe informacje, jakoby Donald Tusk, jej ojciec, dziękował internautom za to, że określają ją niecenzuralnym słowem.

 W toku postępowania RASP wykazywał prawdziwość wszelkich informacji zawartych w artykule oraz uzasadnione podstawy faktyczne wyrażonych w nim ocen. Ponadto RASP wskazywał, że sporny tytuł artykułu składał się z trzech zdań, z których pierwsze było oceną całokształtu zdarzeń opisanych w pozwie oraz 2 prawdziwych zdań, których prawdziwość nie była sporna. Oś sporu pomiędzy stronami dotyczyła w istocie wyłącznie tego, czy dopuszczalne było zestawienie w tytule prasowym w niekonwencjonalny sposób dwóch prawdziwych informacji oraz wyrażenie przez prasę oceny.

 

Prawo prasowe. Komentarz
Prawo prasowe. Komentarz > > >

W ustnym uzasadnieniu wyroku Sąd Okręgowy wskazał, że powódka nie udowodniła faktu naruszenia dóbr osobistych, a Sąd nie dopatrzył się bezprawnego naruszenia jej dóbr osobistych. Tytuł spornego artykułu był sformułowany niefortunnie. Składał się jednak z jednego zdania ocennego oraz dwóch zdań prawdziwych. Twierdzenie, że Donald Tusk miał dziękować za nazwanie córki niecenzuralnym słowem było w ocenie sądu bardzo naciągane. Sąd wskazał jednocześnie, że ogólna treść artykułu miała pozytywny wydźwięk i nie naruszała dóbr osobistych powódki ani osób dla niej najbliższych. Wyrok nie jest prawomocny.

RASP reprezentowali Partnerzy kancelarii Kochański Zięba Rapala i Partnerzy: adwokat Anna Cichońska oraz adwokat Tobiasz Szychowski.

Anna Cichońska

Tobiasz Szychowski