Ministerstwo sprawiedliwości chce zwiększyć liczbę spraw rozpoznawanych w elektronicznym postępowaniu upominawczym. W tym celu powód ma zyskać szersze możliwości wnioskowania o umorzenie postępowania oraz sprecyzowania zakresu, w jakim pozew będzie ulegać uzupełnieniu w postępowaniu zwykłym.
W założeniach do projektu nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego planowanej przez resort sprawiedliwości znalazły się pomysły na usprawnienie elektronicznego postępowania upominawczego (EPU).
Resort wyszedł z założenia, że w przypadku, gdy jedynym korzystnym dla powoda sposobem dochodzenia roszczeń jest EPU, powinien on mieć możliwość złożenia wniosku o umorzenie postępowania w razie skierowania sprawy do rozpoznania w innym trybie. Rozwiązanie to zaczerpnięte jest z europejskiego postępowania nakazowego.
Ministerstwo sprawiedliwości chce także, by przepis wprost określał, jakie braki formalne będzie musiał uzupełnić powód w razie przekazania przez e-sąd sprawy do rozstrzygnięcia w normalnym trybie. Według założeń do nowelizacji uzupełnieniu w takiej sytuacji podlegać ma jedynie brak dokumentu wskazującego umocowanie oraz brak pełnomocnictwa. Resort zaproponował ponadto, by powód w EPU zwolniony był z obowiązku opłaty uzupełniającej nawet w razie skutecznego wniesienia sprzeciwu.
Monika Sewastianowicz