Zdaniem Pracodawców RP, ewentualne przyjęcie projektu spowoduje znaczne wydłużenie już i tak długotrwałych procedur administracyjnych, a w efekcie zablokuje inwestycje infrastrukturalne. Poza tym, znacznie wzrosną koszty (zarówno po stronie administracji państwowej jak i przedsiębiorców) prowadzenia wielu tysięcy postępowań administracyjnych, nie mówiąc już o poważnym pogorszeniu konkurencji polskich przedsiębiorstw z przedsiębiorstwami z innych krajów Unii Europejskiej, w których pod pretekstem implementacji Dyrektywy nie rozszerzono do absurdu katalogu przedsięwzięć mogących potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko.
Według opinii przygotowanej przez ekspertów Pracodawców RP, problem ten dotyka najistotniejszych dla polskiej gospodarki obszarów a także dziedzin wielokrotnie uznanych przez Rząd RP za priorytetowe, m.in. energetykę, łączność elektroniczną, rolnictwo, mieszkalnictwo, przemysł.
Pracodawcy podkreślają, że ewentualne zastosowanie zapisów może praktycznie zablokować proces inwestycyjny, mogą one też być narzędziem skutecznego oprotestowania inwestycji, np. rozwoju sieci telekomunikacji bezprzewodowej, która sama z siebie nie jest przedsięwzięciem mogącym w jakikolwiek sposób wpływać na środowisko. Zdaniem Pracodawców RP nakładanie tak szerokich obowiązków jest absurdem.
Czytaj także >>> Zmiany w wydawaniu decyzji środowiskowych