Szef MAC już w poniedziałek rozmawiał z Schudrichem oraz Miśkiewiczem o sytuacji, w jakiej znalazły się wspólnoty żydowska i muzułmańska po odrzuceniu przez Sejm rządowego projektu ustawy dopuszczającej ubój rytualny.

Jak podkreślono w komunikacie MAC, Boni poprosił ambasadora nadzwyczajnego przy UE Marka Prawdę, o skontaktowanie się z przedstawicielami Europejskiego Stowarzyszenia Żydów, które w czwartek zbiera się w Brukseli.

"Minister poprosił ambasadora o przekazanie informacji o przebiegu dyskusji nad sprawą uboju rytualnego w Polsce" - dodał Koziołek. "W swoim stanowisku minister Boni zauważył, że ważne jest prawne rozstrzygnięcie i znalezienie właściwej interpretacji przepisów dotyczących uboju rytualnego" - podkreślił rzecznik MAC.

Koziołek przypomniał, że minister Boni zwrócił się do Rządowego Centrum Legislacyjnego o pilną ekspertyzę, czy w obecnej sytuacji prawnej dopuszczalny jest ubój rytualny.

"Minister Boni zauważył, że sprawą oczywistą jest troska o poszanowanie praw mniejszości wyznaniowych z jednoczesnym uszanowaniem stanowiska osób poruszających sprawę ochrony praw zwierząt" - czytamy w komunikacie.

Według wcześniejszych informacji Boni poprosił RCL o pilną interpretację, czy po odrzuceniu w Sejmie projektu dopuszczającego wykonywanie uboju rytualnego możliwy jest ubój dla potrzeb mniejszości wyznaniowych w Polsce. Obowiązująca ustawa o ochronie zwierząt zakazuje bowiem uboju rytualnego, a ustawa o stosunku państwa do gmin wyznaniowych żydowskich w RP stanowi, że "w celu realizacji prawa do sprawowania obrzędów i czynności rytualnych związanych z kultem religijnym, gminy żydowskie dbają o zaopatrzenie w koszerną żywność, o stołówki i łaźnie rytualne oraz o ubój rytualny".

Odrzucony w piątek przez Sejm projekt dotyczący uboju rytualnego powstał po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z listopada 2012 r., który orzekł, że rozporządzenie ministra rolnictwa z 2004 r., na podstawie którego dokonywany był tego rodzaju ubój, było sprzeczne z ustawą o ochronie zwierząt, a przez to z konstytucją.