Rada Miejska w Lubinie w grudniu 2015 r. podjęła uchwałę, w której zmieniła regulamin określający zasady wynagradzania nauczycieli zatrudnionych w placówkach oświatowych, dla których Gmina Miejska Lubin jest organem prowadzącym.

W tej sprawie odbyto trzy spotkania i spisano protokół rozbieżności. Po spisaniu protokołu Rada Miejska w Lubinie 22 grudnia 2015 r., podjęła uchwałę, ale w zapisie nie uwzględniającym stanowiska związków zawodowych.

Zarzuty związków zawodowych

Uchwałę tę zaskarżyła Komisja Międzyzakładowa NSZZ "Solidarność" Pracowników Oświaty i Wychowania w Lubinie oraz OPZZ.

Zarzucono uchwale:

  • niewyczerpania zapisu art. 30, ust. 6a ustawy Karta Nauczyciela, gdyż pominięto Związek Zawodowy, a poproszono do negocjacji Związek Zawodowy, który działa tylko w Zespole Szkół nr 1, czym złamano zasadę równego traktowania związków zawodowych,
  • naruszenie do decydowania o zachowaniu lub utracie przez nauczyciela prawa do wynagrodzenia za niezrealizowane godziny ponadwymiarowe.
  • błędne
  • nie uwzględniono średniej dziennej liczby godzin etatowych, co ma duże znaczenie przy szczegółowym obliczaniu godzin ponadwymiarowych i doraźnych zastępstw
  • nie doszło do uzgodnienia ze strona społeczną zmian wprowadzonych zaskarżoną uchwałą.


WSA oddala skargę

Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu uznał, że skarga nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż nie ma podstaw do stwierdzenia nieważności objętej nią uchwały. Według sądu zaskarżona uchwała nie narusza prawnie chronionego interesu prawnego związków zawodowych.

Czytaj: Uzgadnianie czy opiniowanie? Kontrowersje wokół art. 30 ust. 6a Karty Nauczyciela>>

Sąd I instancji powołał się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego 4 listopada 2003 r., sygn. akt SK 30/02, który podkreślił, iż skarga na podstawie art. 101 ustawy o samorządzie gminnym nie ma charakteru actio popularis. A zatem do jej wniesienia nie legitymuje sama ewentualna sprzeczność zaskarżonej uchwały z prawem. Podstawą zaskarżenia jest bowiem równocześnie naruszenie konkretnie rozumianych interesów lub uprawnień konkretnego obywatela.

Według sądu ustawodawca, formułując sposób działania związków zawodowych w procesie tworzenia prawa, kładł nacisk nie tyle na efekt uzgodnień w postaci osiągnięcia zgody, ile przede wszystkim na sam fakt uzgadniania czy ujednolicania stanowisk. Za taką wykładnią przemawia treść art. 30 ust. 6a Karty Nauczyciela, który stanowi, że "regulamin podlega uzgodnieniu".

Związki odwołują się do NSA

Od wyroku WSA we Wrocławiu z 1 grudnia 2016 r. związek zawodowy "Solidarność" złożył skargę kasacyjną. NSZZ zarzucił sądowi pierwszej instancji naruszenie art. 30 ust. 6a Karty Nauczyciela i ust. 6 tego artykułu poprzez:

  • pominięcie opinii związków zawodowych i podjęcie uchwały bez uzgodnień
  • błędne obliczanie wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe i godziny doraźnych zastępstw oraz zasady wypłacania dodatków.


Czytaj: Wysokość stawek dodatków dla nauczycieli określa organ prowadzący szkołę>>

Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 21 lutego br. nie zgodził się z zarzutami Komisji Międzyzakładowej NSZZ "S" i skargę oddalił.

Jak podkreślała sędzia sprawozdawca Ewa Kręcichwost-Durchowska, projekt regulaminu wynagradzania nauczycieli musi być objęty procedurą uzgodnienia ze związkami zawodowymi, ale nie oznacza to zawarcia w uchwale radnych wspólnego stanowiska. Oznacza to, że ustawa nie zakłada konieczności zawarcia zgodnego zapisu.

Według Karty Nauczyciela pojęcie "podlega uzgodnieniu", oznacza nałożenie na radę obowiązku poddania treści projektu regulaminu - procedurze uzgodnieniowej celem wypracowania wspólnego stanowiska. Jednak nie należy tego sformułowania rozumieć jako konieczności uzyskania zgody związku zawodowego na propozycję organu co do postanowień regulaminu.

Sygnatura akt I OSK 747/17, wyrok z 21 lutego 2019 r.