Do Biura RPO wpłynęła skarga dotycząca dofinansowania przez Narodowy Bank Polski nowego kierunku studiów podyplomowych WSKSM „Polityka gospodarcza, finanse i bankowość”. Nie negując tego, że dopuszczalne jest przekazanie środków uczelni, rzecznik nabrał wątpliwości, czy zasady naboru do toruńskiej uczelni nie ograniczają prawa dostępu do edukacji wyższej.

 

Oddzielne zajęcia dla stacjonarnych i zaocznych - studenci, zamiast zyskać, stracą>>

 

 

 

Zaświadczenie od proboszcza na wszystkich kierunkach

Jak podkreśla RPO,  WSKMS jest uczelnią niepubliczną, objętą przepisami ustawy o szkolnictwie wyższym. Mimo że założycielem WSKSM jest osoba duchowna, szkoła nie jest uczelnią wyższą prowadzoną przez wspólnotę religijną. Podobnie jak w przypadku innych publicznych i niepublicznych szkół wyższych, także WSKSM korzysta z gwarantowanej konstytucyjnie autonomii.  Obejmuje ona m.in. możliwość ustalenia warunków, trybu oraz terminu rozpoczęcia i zakończenia rekrutacji oraz sposób jej przeprowadzenia. Ustawa z 20 lipca 2018 r. Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce nie przewiduje jednak możliwości odmowy przyjęcia na studia z uwagi na przekonania kandydata, w tym przekonania religijne.

 

- Mając na uwadze powyższe, pragnę wskazać, że trudno dostrzec uzasadnione powody dla uznania, że jedynie osoby, które posiadają zaświadczenie od proboszcza dają gwarancję przestrzegania zasad panujących w Wyższej Szkole, tj. w szczególności postępowania zgodnie z zasadami chrześcijańskimi - wskazał rzecznik. - Będąc świadomym uniwersalistycznego charakteru wartości chrześcijańskich, należy podkreślić, że nieprawdziwe jest stwierdzenie, że jedynie katolicy posiadający odpowiednie zaświadczenie od księdza proboszcza będą mogli te wartości podzielać i w praktyce respektować - ocenił. Podobnego wymogu nie przewiduje statut kościelnej szkoły wyższej, jaką jest Akademia Ignatianum. Jej statut stanowi jedynie, że na studia przyjmuje się osoby, które akceptują katolicki charakter uczelni oraz proponowany program studiów.